Orient Express powraca w wielkim stylu
Kolej od zawsze miała w sobie coś magicznego. Pionierska działalność człowieka kładła kolejne tory cywilizacji w nieznane miejsca, łączyła odległe krainy. Wiele pociągów obrosło w legendę i wiele krajów "przeżyć" można najlepiej w roli pasażera niezwykłego pociągu.
Osiem dni i siedem nocy spędzają goście w luksusowym pociągu El Transcantabrico, wyjątkowym hotelu na szynach. Pociąg, czy jak kto woli rail cruiser, przemierza trasę w północnej Hiszpanii od Leon lub San Sebastian do Santiago de Compostella (lub w odwrotnym kierunku). Na gości czekają magiczne krajobrazy, malownicze baskijskie wioski, wybrzeże Zatoki Biskajskiej.
Jadąc tym pociągiem docieramy w głąb kraju, poznajemy spektakularne zabytki, kulturę mieszkających tam ludzi i wyśmienitą regionalną kuchnię.
El Transcantabrico ożywia tradycję słynnych, fascynujących podróży kolejowych w stylu Orient Express.
W 1983 r., a więc 100 lat po pierwszej podróży legendarnego Orient Expressu, El Transcantabrico wyruszył w swoją turystyczną trasę. Jego goście zwykli mówić, że czują się, jakby spędzili na pokładzie pociągu znacznie więcej czasu niż faktyczne osiem dni. Być może to wyjątkowa atmosfera działa tak kojąco i relaksująco na gości. Na pewno przyczynia się do tego również profesjonalna załoga, która troszczy się z autentyczną uprzejmością o pasażerów.
- Często na hasło "wycieczki kolejowe" ludzie reagują sceptycznie - mówi Radosław Skrodzki z Ideatour, organizatora, który promuje w Polsce właśnie ten rodzaj podróży.
- Dopiero, gdy tłumaczę, że nie chodzi tu wyłącznie o przejazd pociągiem, lecz o wszystkie towarzyszące temu atrakcje, o bogaty program zwiedzania, kolacje w eleganckich restauracjach, wizyty u miejscowej społeczności, wtedy dostrzegam błysk w oku klientów - dodaje Skrodzki.
Na miejsce wycieczki kolejowej trzeba dolecieć samolotem, np. do Leon w Hiszpanii w przypadku El Transcantabrico czy do Moskwy w przypadku Kolei Transsyberyjskiej. Dopiero na miejscu, w danym kraju, rozpoczyna się "kolejowa przygoda". Warto wiedzieć, że pociągi na poszczególnych trasach wycieczkowych też nie są zwykłymi liniowymi składami. Na potrzeby wycieczki po torach przygotowywany jest pociąg specjalny. Nie ma zatem potrzeby troszczenia się o przesiadki, przenoszenie bagażu, czy pilnowania godziny odjazdu. Wszystko jest skoordynowane tak, by uczestnicy kolejowej wyprawy mogli oddać się urokom odwiedzanych miejsc i niemałym wrażeniom.
Program podróży wypełniony jest atrakcyjnymi wycieczkami do okolicznych miejscowości. Do wartych odwiedzenia miast lub zabytków, które nie leżą bezpośrednio przy torach, uczestnicy dojeżdżają wynajętymi autokarami, a zwiedzanie prowadzą lokalni przewodnicy.
Przejazdy pomiędzy poszczególnymi etapami podróży odbywają się pociągiem i na tym polega cała istota takich wycieczek. Uczestnicy nie muszą spędzać dużo czasu w autokarze, długie odcinki pokonuje się wygodnie w pociągu, który sam w sobie stanowi również oryginalną atrakcję.
W pociągu nie można się nudzić - każdy znajdzie coś dla siebie. Wygodne przedziały zachęcają do miłych chwil z ulubioną książką. W wagonie barowym przy lampce wina sympatycznie rozmawia się z towarzyszami podróży i przez panoramiczne okna podziwia mijane krajobrazy.
Wagony są utrzymane w stylu Belle Epoque, mają przedziały z łazienką, jedno-, dwu- i trzyosobowe. Pociąg El Transcantabrico jest przejawem niezwykłego kunsztu projektantów zarówno jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, jak i eleganckie wnętrza z meblami oraz wyposażeniem najwyższej jakości. To nie tylko wygodne wagony z sypialnymi suitami z łazienkami, to również przytulne, wytworne wagony przeznaczone dla gości jako bar, restauracja, pub, czy wagon z tanecznym parkietem.
W El Transcantabrico się nie tylko podróżuje, lecz przeżywa kontakt z mijanymi miastami, krajobrazami oraz - co niewątpliwie należy przypisać szczególnej magii tego pociągu - innymi pasażerami. Tam zawiera się znajomości w wyjątkowej atmosferze. W pub car, urządzonym w stylu klubu nocnego, zabawa trwa każdego wieczoru. Jest też czytelnia z wyborem książek i prasy i wagon klubowy z telewizją i DVD.
Wygodne, doskonale wyciszone umożliwiają niezakłócony sen, tym bardziej, że podczas noclegów pociąg stoi. Każdy przedział posiada łazienkę, podwójne łóżko, mini bar, sejf, szafę, pulpit do pisania, telefon. Łazienka posiada kabinę prysznicową z funkcją łaźni parowej, hydromasażu. Jest suszarka i WC. Klimatyzacja, ogrzewanie, muzyka i oświetlenie sterowane są indywidualnie. Okna są duże, panoramiczne. Wszystkie wagony są połączone, poruszać się można bez utrudnień po całym pociągu.
Transsib, która od 1904 r. łączy Moskwę z Władywostokiem, obroniła się przed nowoczesną masową turystyką. Dla tubylców, Rosjan, Mongołów i Chińczyków jest potrzebnym połączeniem, z którego korzystają na co dzień. Jednak przejazd królową kolei regularnym pociągiem jest przygodą dla wytrwałych. Trudy podróży wynagradzają z pewnością spontaniczne kontakty z tubylcami, jednak z różnych względów nie każdy ma w sobie tyle odwagi i determinacji, by wybrać się w tę podróż na własną rękę. Poza tym regularne połączenie to w sumie tylko przejazd bez przerw na zwiedzanie.
Pociąg specjalny Złoto Carów jest "miękkim" wariantem podróży Koleją Transsyberyjską i odpowiedzią właśnie na oczekiwania wszystkich pasjonatów podróżowania, którzy nie rezygnując z komfortu chcieliby poznać ten słynny szlak oraz leżące przy nim miasta.
Personel pociągu w pełnej gotowości oczekuje dostojnych gości, którzy zdecydowali się na kolejową podróż nr 1 na świecie.
Jazda z Moskwy do Pekinu zajmuje szesnaście dni, a po drodze zaplanowano zwiedzanie Moskwy, Kazania, Jekaterinburga, Nowosibirska, Ułanbator w Mongolii i wreszcie Pekinu.
Wrażenia z tej podróży przypominają romantyczną epokę pionierskich czasów kolei, złotą epokę carskiej Rosji. Dzięki czarterowemu pociągowi uczestnicy podroży poznają Kolej Transsyberyjską od innej strony - tej komfortowej, nostalgicznej, oryginalnej i bezpiecznej.
Ta podróż to jak spełnienie marzeń o podróży życia. Na pasażerów czekają komfortowe wagony sypialne (z łazienkami). Kolacje podawane są w eleganckim wagonie restauracyjnym, a w menu nie brakuje regionalnych dań, które uzupełnianie są degustacją rosyjskiego kawioru i wódki.
Za wygodę podróżnych odpowiada niezwykle uprzejmy personel - zatrudniony przez organizatora, w tym kierownik pociągu, kelnerzy i lekarz. Załoga codziennie sprząta przedziały, ściele łóżka i chętnie udziela wszelkich informacji.
Program wycieczki przewiduje również rejs po Wołdze, piknik nad Bajkałem, rejs po największym jeziorze świata oraz wizytę gościnnych jurtach mongolskich pasterzy.
Wielu gości, już w pociągu, w odprężającej atmosferze wagonu restauracyjnego przyznaje, że są mile zaskoczeni standardem pociągu. Duże znaczenie ma dla nich również fakt, że czują się bezpiecznie, gdy nad przebiegiem podróży czuwa tyle osób z personelu.
Źródło: Ideatour