Ostatnia próba dla Krajowej Spółki Cukrowej

Negocjacje dotyczące prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej wkraczają w decydującą fazę - informuje "Nasz Dziennik".

Negocjacje dotyczące prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej wkraczają w decydującą fazę - informuje "Nasz Dziennik".

Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, proces prywatyzacji KSC powinien zostać zamknięty do końca tego roku. Decydujący wpływ na sukces będą miały dwie kwestie: ustalenie ceny akcji oraz sposobu ich zakupu przez rolników i pracowników cukrowni.

Na finał prywatyzacji czeka 18 tys. plantatorów buraków cukrowych i pracowników Polskiego Cukru, którzy mają teraz około 20 proc. akcji KSC, a chcą odkupić od 80 proc. udziałów pozostających w rękach Skarbu Państwa.

Istotnym problemem jest cena akcji KSC, po której państwo sprzeda spółkę. Według ubiegłorocznych deklaracji rolnicy i pracownicy byli gotowi zapłacić za akcje spółki nie więcej niż 800 mln złotych. Nie wiadomo, czy ta kwota zostanie utrzymana.

Reklama

"Dobrze by było, gdyby się udało sprywatyzować Polski Cukier jeszcze w tym roku" - mówi Gabriel Janowski, były poseł AWS, jeden ze współautorów ustawy o Krajowej Spółce Cukrowej. Chodzi o to, aby nowi właściciele zdążyli przygotować i wdrożyć nową strategię rozwoju Krajowej Spółki Cukrowej. Minister rolnictwa Marek Sawicki jest zdania, że Polski Cukier powinien inwestować w sektor zbożowy.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: MSP | Polski Cukier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »