Oszczędzajmy wodę, jest jej coraz mniej
Wojewoda podkarpacki Ewa Draus zaapelowała do mieszkańców województwa o oszczędzanie wody ze względu na trwające od dłuższego czasu upały i obniżanie się poziomu rzek w regionie.
- W większości rzek Podkarpacia notujemy obecnie najniższe w historii przepływy wody. Konieczne jest zatem jej oszczędzanie. Myjąc zęby, zakręćmy kran i dopiero do wypłukania ust odkręćmy go ponownie - powiedział rzecznik wojewody Krzysztof Rokosz.
Przypomniał też o bezwzględnym zakazie mycia samochodów w miejscach do tego nieprzeznaczonych, szczególnie w pobliżu rzek i zbiorników wodnych, zakazie zrzucania bezpośrednio do rzek, potoków i rowów melioracyjnych jakichkolwiek ścieków i zawartości szamb.
- Przestrzeganie tego zakazu w obliczu trwającej suszy ma szczególnie istotne znaczenie. Każde zanieczyszczenie powoduje, że jakość wody w rzekach pogarsza się katastrofalnie. Jeszcze nie ma zagrożenia brakiem wody pitnej, ale jeżeli sytuacja się utrzyma, takie zagrożenie może się pojawić - podkreślił.