Palacze nie popalą
Od 14 stycznia 2008 roku akcyza na papierosy wzrośnie o 23 proc. Ministerstwo Finansów szacuje, że papierosy podrożeją przez to o 15-17 proc. Część producentów przestrzega jednak, że wzrost cen może przekroczyć 20 proc.
Zgodnie z planami Ministerstwa Finansów, stawka kwotowa podatku będzie wyższa o ponad 10 zł na 1000 sztuk, a stawka procentowa o ponad 4 pkt proc. Budżet państwa ma na tym zyskać 2,3 mld zł. Stawka kwotowa akcyzy wzrośnie z obecnych 80,87 zł na 1000 sztuk do 91 zł na 1000 sztuk. Stawka procentowa liczona od ceny detalicznej z wzrośnie z 33,70 proc. do 37,92 proc.
"Wejście w życie rozporządzenia spowoduje 15-17 proc. wzrost cen detalicznych papierosów" - oblicza resort finansów. Dodaje przy tym, że konsumenci powinni odczuć ten wzrost dopiero po kilku miesiącach, ponieważ firmy tytoniowe zgromadziły zapasy opodatkowane według "starych", niższych stawek.
Jednak według wyliczeń Zakładów Tytoniowych w Lublinie, podwyżka o 23 proc. jest "drastycznie wysoka". Spowoduje to wzrost cen wyrobów detalicznych o ponad 20-22 proc. Zakłady wyliczyły, że paczka w najpopularniejszej kategorii cenowej będzie kosztować 6,87 zł.
Podwyżka stanowi kolejny etap stopniowego dochodzenia do poziomu opodatkowania w UE, na co mamy czas do 2009 roku. Przepisy unijne stanowią, że całkowita minimalna stawka akcyzy na papierosy powinna wynosić 57 proc. detalicznej ceny sprzedaży i nie powinna być niższa niż 64 euro na 1000 sztuk papierosów.