Panika w Rosji. Ludzie tracą oszczędności

W Rosji panika z powodu gwałtownej dewaluacji rubla w piątek. Politycy próbują uspokajać, ale były minister gospodarki twierdzi, że władze celowo osłabiają rubla, ratując w ten sposób budżet państwa.

- Rosjanie biednieją. Tracą oszczędności, ceny rosną, ale budżet ma więcej rubli - tłumaczy Andriej Nieczajew, były minister gospodarki. Dlatego - jego zdaniem - rząd w Moskwie spokojnie patrzy na upadek rubla.

- Działają wyjątkowo podle, swoje problemy budżetowe rozwiązują przez dewaluację, wszyscy tracimy, ale u nich budżet wygląda pięknie - dodaje.

Według ekspertów w Rosji, jutro na rynku może wybuchnąć panika i Rosjanie mogą zacząć masowo wypłacać ruble z banków.

Notowania rubla w piątek po południu znów mocno spadły. Kurs euro przekroczył po raz pierwszy 60 RUB. Kurs dolara wyniósł 46 RUB.

Bank Rosji ogłosił, że oznacza to zagrożenie dla stabilności systemu finansowego. Eksperci nazwali to "paniką na pełną skalę".

Reklama

Od początku października, usiłując powstrzymać deprecjację rubla, Bank Rosji sprzedał na giełdzie walutowej ponad 30 mld dolarów. Zdarzało się, że w ciągu jednego dnia rzucał na rynek 3 mld USD.

Silną presję na rubla wywierają m.in. najniższe od czterech lat ceny ropy naftowej na rynkach światowych, sankcje gospodarcze nałożone na Rosję przez kraje zachodnie z powodu jej agresywnej polityki w stosunku do Ukrainy i kontrsankcje wobec Zachodu zastosowane przez Moskwę.

Jednak niektórzy analitycy rynków walutowych uznają, że kurs rubla jeszcze spadnie. W roku 2015 straci kolejne 10 proc.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak zarabia się w Moskwie?

Przemysław Marzec

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

Putin o spekulacjach wokół rubla

Władimir Putin spodziewa się, że wkrótce zakończą się - jak to ujął - "spekulacje" wokół rosyjskiej waluty. Rubel od kilku tygodni sukcesywnie traci na wartości. Rosyjski prezydent mówił o tym podczas jednego ze spotkań szczytu APEC, który trwa obecnie w Pekinie.

Władimir Putin wykluczył, że w związku z osłabieniem rubla w Rosji może dojść do kontroli kapitału. - Nie planujemy ograniczania przepływu kapitału. Dziś jesteśmy świadkami spekulacyjnego wzrostu kursu wymiany. Wierzę, że to się wkrótce skończy, w związku z reakcją banku centralnego na działania spekulantów - powiedział Władimir Putin podczas szczytu APEC w Pekinie.

Od początku tego roku wartość rubla w stosunku do dolara i euro zmniejszyła się o 30 proc. Kłopoty rosyjskiego eksportu pogłębiają zaś obniżające się ceny ropy oraz sankcje nałożone przez Zachód w odpowiedzi na ukraiński kryzys. Putin uważa, że spadek kursu rubla nie jest odpowiedzią na sytuację ekonomiczną Rosji, lecz jest konsekwencją bieżących wydarzeń.

Rosyjski prezydent bierze udział w Pekinie w szczycie przywódców Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku. (IAR)

Gospodarka Rosji w tym roku będzie rozwijała się wolniej niż się spodziewano

Gospodarka Rosji w tym roku będzie rozwijała się wolniej niż się spodziewano - twierdzą ekonomiści firmy Euler Hermes. Skorygowali prognozy wzrostu w tym kraju do -0,6 procent i +1 procentu w przyszłym.

Wśród rosyjskich branż, które uważają za zagrożone i wymagają uwagi dostawców wymieniają: przemysł gazowy, naftowy, hutniczy, górniczy, transportowy i telekomunikacyjny.

Autorzy raportu podkreślają, że szczególnie narażone na ryzyko ze względu na ich zależność od importu z Rosji surowców energetycznych oraz silnych połączeń handlowych są: Finlandia, Słowacja, Litwa, Estonia oraz Republika Czeska.

Przypominają, że wśród największych krajów europejskich najbliższe więzi z Rosją mają Niemcy, Holandia i Belgia, czego, według nich, dowodem jest strata przez nie 0,2-0,3 punktu procentowego, a w przypadku Polski nawet 0,4-0,5 punktu procentowego, tempa rocznego wzrostu PKB ze względu na efekty uboczne embarga w wymianie handlowej.

Według autorów raportu, gdyby doszło do bezpośredniego zaangażowania militarnego Rosji na dużą skalę na Ukrainie, mogłoby to wywołać silną recesję w Rosji oraz obciąć roczny wzrost PKB UE o 1 punkt procentowy. To z kolei miałoby negatywny wpływ na liczbę upadłości przedsiębiorstw w ciągu roku. (IAR)

RMF/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | oszczędności | Rosjanie | rubel | sankcje dla Rosji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »