Parmezan i ricotta zdetronizowały francuskie sery. Polski Bundz 11.
Nie francuskie ale włoskie sery zajęły pierwsze miejsce na liście stu najlepszych w Europie i stu najlepszych na świecie. Autorem rankingu jest TasteAtlas - brytyjski przewodnik kulinarny. Docenione zostały też polskie sery. Do pierwszej trzydziestki najlepszych w Europie zaklasyfikowała się Bryndza Podhalańska. A polski Bundz przegonił wszystkie francuskie i został uznany za 11. najlepszy na świecie.
Ser, który zdetronizował wszystkie inne w Europie nazywa się Ricotta di Bufala Campana i jest wytwarzany z mleka bawołów - zwierząt, które w XVI wieku dotarły na Półwysep Apeniński. Regionami jego produkcji są okolice Rzymu, Neapolu i Salermo. "Ricotta di Bufala Campana różni się od innych serów ricotta kremową konsystencją, miękkością, kolorem i słodkim mlecznym aromatem" - argumentuje wybów TasteAtlas.
Za drugi, najsmaczniejszy w Europie ser uznano tradycyjny, szwajcarski L'Etivaz. Wytwarzany jest latem, bo - jak twierdzą eksperci - tylko wtedy krowie mleko jest odpowiedniej jakości. Na trzecim miejscu jest Raclette de Savoie - najwyżej oceniony francuski ser. Powstaje na wschodzie kraju, blisko granicy ze Szwajcarią. Jest wytwarzany od późnego średniowiecza, a jego receptury strzegą serowarze. W pierwszej dziesiątce znalazł się też m.in. półtwardy Manchego z centrum Hiszpanii, Antotyro z Grecji i rumuński, wędzony Cascaval. Najlepiej ocenionym polskim serem w Europie jest Bryndza Podhalańska, która zajęła 24. miejsce w rankingu.
W pierwszej dziesiątce najsmaczniejszych serów świata aż 8 to sery z Półwyspu Apenińskiego. Za najlepszy na globie został uznany Parmigiano Reggiano, czyli słynny na całym świecie parmezan. Drugim, najsmaczniejszym ma być Gorgonzola Piccante, a trzecim - Burrata. Na 11. miejscu znalazł się polski Bundz, a na 25. bliska krewna oscypka - Gołka. Dopiero 13. miejsce zajął ser z Francji - wytwarzany w Alpach Reblochon.
O sfałszowanie rankingu posądziła jego autorów francuska, prywatna telewizja TF1. Dziennikarze sugerowali, że wyniki zostały sztucznie przesunięte na korzyść Włochów. "Rozumiemy francuską dumę narodową, kochamy i szanujemy francuskie jedzenie, więc nie obrazimy się tymi ostrymi słowami. W końcu czym człowiek powinien się pasjonować, jeśli nie serem?!” - odpowiedzieli na zarzuty krytycy kulinarni.
TasteAtlas postawił sobie za cel skatalogowanie wszystkich, tradycyjnych potraw świata. Autorzy przewodnika propagują też ideę lokalnego jedzenia, poznawania lokalnych kultur i ocalenia od zapomnienia starych, tradycyjnych przepisów. Zebrali ich 15 tysięcy. "Planujemy kontynuować, dopóki nie odnotujemy wszystkiego w każdym zakątku świata" - zapewniają.
Ewa Wysocka