Pełny obraz bezrobocia w Polsce. GUS wymienił niepokojące trendy

Bezrobocie szybciej rośnie wśród mężczyzn, ale na listach urzędów pracy wciąż jest więcej kobiet. Niewielki odsetek, niespełna 15 proc. bezrobotnych, pobiera zasiłki, a prawie połowę pozbawionych pomocy stanowią mieszkańcy wsi. Na oferty najrzadziej mogą liczyć absolwenci szkół. Tylko 0,2 proc. jest skierowana do tych, którzy w ciągu ostatniego roku ukończyli naukę - wynika z raportu "Bezrobocie rejestrowane 1-4 kwartał 2023 r." opracowanego przez GUS.

Pod koniec grudnia 2023  r. liczba zarejestrowanych bezrobotnych w urzędach pracy wynosiła 788,2, tys. osób. Było to o 3 proc. mniej niż w grudniu 2022 r. ale o 1,6 proc. więcej niż we wrześniu 2023 r. Stopa bezrobocia rejestrowanego w tym czasie wynosiła w Polsce 5,1 proc. - o 0,1 p. proc. więcej niż na koniec poprzedniego kwartału i o tyle samo więcej niż rok wcześniej. 

Podkarpacie - wciąż najwyższe bezrobocie

Wciąż w Polsce utrzymuje się terytorialne zróżnicowanie poziomu bezrobocia. Najwyższe od miesięcy notowane jest w województwie podkarpackim. Pod koniec grudnia minionego roku wynosiło ono 8,6 proc. (w marcu 2024 r. 9 proc.). Drugą, najwyższą wartość zanotowano w województwie warmińsko-mazurskim (8,3 proc.). Natomiast najmniejszym odsetkiem bezrobotnych mogły się pochwalić w zeszłym roku województwa wielkopolskie (3,0 proc.) i śląskie (3,6 proc.).

Reklama

Na Śląsku też najbardziej, o 1,7 proc., spadł w ostatnim kwartale minionego roku poziom bezrobocia. Zaś najwięcej osób zostało zarejestrowanych w urzędach pracy w województwie warmińsko-mazurskim. Tam poziom bezrobocia wzrósł o 5 proc. Jednak, kiedy porównamy dane z grudnia 2023 do tych z grudnia 2022 r. w 14 województwach bezrobotnych ubyło. Najbardziej w lubelskim (o 6,3 proc.), małopolskim (o 5,3 proc.) i mazowieckim (o 5,1 proc.). Natomiast wzrost liczby bezrobotnych w porównaniu z analogicznym okresem odnotowano na Pomorzu (o 1,0 proc.) i Wielkopolsce (o 0,5 proc.).

Kobiety częściej bez pracy

Mimo, że w minionym roku bezrobocie bardziej wzrosło u mężczyzn - o 3,7 proc. - a wśród kobiet spadło o 0,3 proc., to wciąż stanowią one przewagę na listach. Pod koniec minionego roku było ich 414,9 tys., 52,6 proc. Dzieje się tak mimo, że kobiety mają lepsze wykształcenie. Ponad 58 proc. bezrobotnych pań ukończyło szkołę średnią lub wyższą. Spośród bezrobotnych mężczyzn podobnymi dyplomami mogło się pochwalić 38,7 proc. poszukujących pracy. Niska edukacja jest jedną z barier dla osób bez zatrudnienia. Co drugi bezrobotny ma wykształcenie gimnazjalne, podstawowe, niepełne podstawowe lub zasadnicze zawodowe. 

Biorąc pod uwagę grupy wiekowe, pod koniec 2023 r. problem bezrobocia występował głównie wśród osób w wieku 35-44 lata (25,6 proc.) oraz wśród osób młodych mających 25-34 lata (23,7 proc.). Pod koniec zeszłego roku zdecydowaną większość bezrobotnych stanowiły osoby, które wcześniej pracowały zawodowo. W końcu grudnia zbiorowość ta liczyła 688,3 tys. osób, czyli 87,3 proc. ogółu zarejestrowanych. W tej grupie 4,1 proc. utraciło pracę z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

Zasiłek tylko dla 15 proc. bezrobotnych

Tylko niewielki odsetek zarejestrowanych bezrobotnych pobiera zasiłek. Pod koniec grudnia 2023 r. prawa do niego nie posiadało 668,5 tys. osób - 84,8 proc. ogółu zarejestrowanych. Prawie połowa należących do tej grupy (45,9 proc.) to mieszkańcy wsi. Dużą grupę stanowią długotrwali bezrobotni - osoby zarejestrowane w urzędach pracy od co najmniej roku. Pod koniec grudnia był nim niemal co drugi poszukujący pracy (49,0 proc.). Co 4. poszukujący pracy (26,8 proc.) miał powyżej 50 lat i podobny odsetek -  24,1 proc. - stanowiły osoby to osoby poniżej 30. roku życia.

W ostatnim kwartale 2023 r. w urzędach pracy zarejestrowano 319,6 tys. nowych bezrobotnych, o 26,5 tys. osób mniej niż w analogicznym okresie 2022 r. Większość z nich - 251,1 tys. - to osoby, które po raz kolejny znalazły się na listach, a 42,1 tys. (13,2 proc.) trafiły na nie po raz pierwszy. Ponad 44 proc. nowo zarejestrowanych pochodziło ze wsi, a co 4. z wpisanych na listę nie miała ukończonych 25 lat. Jedynie 3,5 proc. nowych bezrobotnych (11,3 tys. osób) straciło pracę z przyczyn dotyczących zakładu pracy.

Absolwenci mają najtrudniej

W 4 kwartale 2023 r. z ewidencji urzędów pracy wyrejestrowano ponad 307 tys. osób. Ponad połowa z nich (172,2 tys.) znalazła zatrudnienie, tzw. pracę niesubsydiowaną, czyli zgodną z wymaganiami przedstawionymi w ofertach. Dla co 6. wykreślonego z listy była to praca interwencyjna, m.in. roboty publiczne. Inni rozpoczęli szkolenia lub staże u pracodawcy (22,3 tys.), nabyli prawa emerytalne lub rentowe (1,6  tys. osób) albo dobrowolnie rezygnowali ze statusu bezrobotnego (17,6 tys.). Ponad 18 proc. - 57 tys. osób - nie potwierdziło gotowości do podjęcia pracy.

Najmniejsze szanse na znalezienie pracy mają absolwenci. Spośród 232 tys. ofert pracy, jakie wpłynęły do urzędów w ostatnim kwartale 2023 r., tylko 0,2 proc. dotyczyły osób, które w ciągu 12 miesięcy ukończyły naukę. Stażu dotyczyło 5,0 proc. ofert, a 2,5 proc. było skierowanych do osób niepełnosprawnych (pod koniec 2023 r. stanowili oni 7,7 proc. bezrobotnych). Co 10. oferta pochodziła z sektora publicznego. A ponad 16 tys. to oferty niewykorzystane dłużej niż przez miesiąc. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: bezrobocie | GUS | Analiza | kobiety | absolwent | zasiłek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »