Pensje w budżetówce. Wiceminister o skali podwyżek w 2023 roku

- Planowany w 2023 r. wzrost płac w jednostkach budżetowych to 7,8 proc. - powiedział wiceminister finansów Sebastian Skuza podczas posiedzenia senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. Przyznał, że w tym roku osoby zatrudnione w administracji powinny się liczyć z realnym spadkiem wynagrodzeń.

Podczas posiedzenia komisji wiceszef resortu finansów Sebastian Skuza przedstawił plany realizacji poszczególnych części budżetu na 2023 rok. Zgodnie z uchwaloną w grudniu przez Sejm ustawą budżetową wydatki państwa wyniosą 672,7 mld zł, a dochody 604,7 mld zł, co oznacza, że deficyt budżetu nie może być większy niż 68 mld zł.

Wydatki na pensje w budżetówce to 9 mld zł

Z danych przedstawionych w Senacie przez dyrektor generalną Ministerstwa Finansów Katarzynę Szwedę wynika, że ponad 9 mld zł z planowanych wydatków przeznaczono na wynagrodzenia pracowników sfery budżetowej, w tym nauczycieli.

Reklama

Wiceminister Sebastian Skuza poinformował z kolei, że konsultując projekt ustawy przyjęto, iż wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w 2023 roku wyniesie 7,8 proc., co oznacza, że będzie niższy niż założony wskaźnik wzrostu cen (9,8 proc.). 

Wiceszef MF przyznał, że w tym roku osoby zatrudnione w administracji powinny się liczyć z realnym spadek wynagrodzeń, przy czy - jak zaznaczył - pewnym buforem dla najmniej zarabiających będą wprowadzone zmiany podatkowe, takie jak zwiększenie kwoty wolnej do 30 tys. zł rocznie, a także obniżenie pierwszego progu podatkowego do 12 proc.

Skuza dodał, że wzrost kosztów wynagrodzeń planowany jest w tym roku we wszystkich instytucjach, których przedstawiciele uczestniczyli w posiedzeniu Komisji. Chodzi m.in o Polską Agencję Nadzoru Audytowego, GUS, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, Najwyższą Izbę Kontroli czy Urząd Rzecznika Finansowego.

Prezes GUS Dominik Rozkrut powiedział, że zgodnie z ustawą urząd ma otrzymać od Ministra Finansów dodatkowe 12 mln zł na podwyżki płacy minimalnej dla pracowników. Dodał, że podwyżki te dotyczą ok. 70 proc. załogi. Z kolei przedstawiciel UKNF poinformował, że Urząd planuje podwyżki, a wynagrodzenia w tej instytucji muszą być podobne do tych obowiązujących na rynku finansowym. Zaznaczył przy tym, że KNF finansowany jest z wpłat od podmiotów nadzorowanych i podwyżki są neutralne dla budżetu państwa.

Wzrosną przychody państwa z podatków

Wiceminister Skuza mówił, że ustawa budżetowa zakłada potrzeby pożyczkowe na kwotę ok. 110,5 mld zł (w 2022 było to ok. 60 mld zł). Zaznaczył przy tym, że 40 proc. tych potrzeb zostało już zaspokojonych w 2022 roku. Wyjaśnił, że "na rachunkach budżetowych w ub. roku zostało ok. 100 mld zł i mogą być one wykorzystane jako źródło finansowania potrzeb pożyczkowych". Pytany o koszty obsługi długu w br. wskazał, że jest to ok. 66 mld zł.

Wiceminister powiedział, że ustawa budżetowa zakłada wzrost wszystkich przychodów z podatków w porównaniu z rokiem 2022: z VAT (+23,1 proc.), z CIT (+6,2 proc.) z PIT - wzrost (+23,6 proc.) i z akcyzy - (+7,8 proc). Ponadto, zgodnie z ustawą, przychody z podatku od sprzedaży detalicznej wzrosną o 6,2 proc., a od instytucji finansowych o ok. 2 proc.

Dopytywany o "rzeczywisty" deficyt finansów państwa wiceminister powiedział, że liczony według definicji unijnej wyniesie w br. 4,5 proc. PKB, czyli ok. 150 mld zł.

Przedstawiciele resortu finansów, pytani o to czy Polska płaci kary orzeczone przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. kopalni Turów, poinformowali, że "my nie płacimy, ale KE wystawia nam wezwania do zapłaty i nalicza odsetki". W sumie - jak ujawniła Katarzyna Szweda - do tej pory potrącono nam 300 mln 600 tys. euro.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »