PGE KWB i Elektrownia Turów ograniczyły produkcję
Należące do grupy PGE Kopalnia Węgla Brunatnego Turów oraz Elektrownia Turów, zlokalizowane w Bogatyni, w powiecie zgorzeleckim znacząco ograniczyły produkcję z powodu zakłóceń spowodowanych ulewnymi opadami deszczu i przerwaniem zapory w zbiorniku Witka - poinformowała PGE w komunikacie prasowym.
"Ubytek produkcji energii wynikający z ograniczenia pracy PGE Elektrownia Turów zostaje zastąpiony poprzez uruchamianie dodatkowych bloków produkcyjnych w˙elektrowniach Grupy PGE: PGE Elektrownia Bełchatów, PGE Elektrownia Opole, PGE Zespół Elektrowni Dolna Odra. Działania te prowadzone w porozumieniu z PSE Operator pozwalają na zbilansowanie ilości energii elektrycznej dostarczanej do krajowej sieci elektroenergetycznej" - napisano w komunikacie PGE.
Spółka podała, że w wyniku przerwania zapory w zbiorniku Witka częściowo zalane zostały wyrobiska kopalni Turów.
"W˙wyniku zalania dolnych poziomów wyrobiska, wydobycie w PGE Kopalnia Węgla Brunatnego Turów zostało wstrzymane. Pracownicy oraz sprzęt został ewakuowany na wyższe poziomy. Trwa akcja zmierzająca do przywrócenia pracy kopalni. Szacuje się, że z˙chwilą ustąpienia opadów pełne wydobycie będzie możliwe w ciągu kilku dni" - napisano.
Elektrownia Turów musiała wyłączyć część bloków.
"W chwili przerwania zapory w elektrowni PGE Elektrownia Turów pracowało planowo 7˙bloków. Ze względu na ograniczenia w przesyle popiołów do wyrobiska kopalni, po uzgodnieniu z PSE Operator, zdecydowano o pozostawieniu w˙ruchu 2 bloków. Posiadane przez elektrownię zapasy węgla pozwalają na utrzymanie elektrowni w˙ruchu przez okres około tygodnia" - podała PGE.
Spółka dodała, że pozostałe bloki, po wznowieniu dostaw węgla i odbioru popiołów, są gotowe do uruchomienia.