PGE powinna przyspieszyć rozwój OZE
Jeśli PGE chce odzyskać rentowność, musi położyć większy nacisk na rozwój odnawialnych źródeł energii i przedstawić plan zamykania elektrowni węglowych - uważa Institute for Energy Economics and Financial Analysis (IEEFA).
PGE ogłosiła w październiku strategię do 2030 r. W ciągu najbliższej dekady zamierza zainwestować 75 mld zł, przy czym minimum jedna czwarta tej kwoty pochodzić będzie z dotacji unijnych. Do 2030 r. udział źródeł nisko- i zeroemisyjnych w portfelu wytwórczym wyniesie 85 proc., a energia odnawialna stanowić będzie 50 proc. generowanej energii. Do 2050 r. grupa chce osiągnąć neutralność klimatyczną i zapewniać klientom 100 proc. energii z OZE.
IEEFA podkreśla, że ambicje energetycznej firmy powinny być większe. I dodaje, że strategia do roku 2030 to "zmarnowana szansa na istotny reset spółki".
Instytut zwraca uwagę, że cel dotyczący produkcji energii z morskich farm wiatrowych pozostał na niezmienionym poziomie względem poprzedniej aktualizacji strategii spółki, a cele dotyczące energii słonecznej i wiatraków na lądzie w dalszym ciągu są mniej ambitne niż Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu przyjęty przez rząd.
Twórcy analizy wskazują, że PGE powinna przyspieszyć szczególnie program budowy morskich farm wiatrowych, bo to stanowić będzie najlepszą okazję do szybkiego przyrostu nowych mocy wytwórczych.
Autorzy raportu wskazują, że jeśli PGE nie ograniczy swojego uzależnienia od wytwarzania prądu z węgla kamiennego i brunatnego, zysk EBITDA (przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych kredytów, podatków oraz amortyzacji) będzie w 2030 r. o 43 proc. niższy w porównaniu do scenariusza sprzed nowej strategii firmy, zakładającego koszty paliw i emisji CO2 sprzed pandemii.
PGE
- Otwarcie -
- Max -
- Min -
- Kurs odniesienia 5,9600
- Suma wolumenu -
- Suma obrotów -
- Widełki dolne 5,3640
- Widełki górne 6,5560
Wydzielenie portfela węgla kamiennego i brunatnego z grupy doprowadziłoby do szybkiego wzrostu rentowności pozostałej części spółki. Prezes PGE Wojciech Dąbrowski oceniał w październiku przy okazji prezentacji strategii, że optymalne byłoby wydzielenie aktywów węglowych do końca przyszłego roku, odcinają one bowiem grupę od korzystnego finansowania. Trudno też firmie pozyskać atrakcyjne ubezpieczenie.
Według analizy IEEFA, zwłaszcza wyższe koszty emisji dwutlenku węgla przyczynią się do tego, że wytwarzanie energii elektrycznej z węgla kamiennego i brunatnego będzie od 2026 roku średnio przynosić straty. Tymczasem ten rodzaj działalności aktualnie odpowiada za 86 proc. produkcji energii przez PGE.
- PGE musi pilnie zainwestować w rentowną, generującą zyski zdolność wytwarzania energii z OZE i zostawić za sobą schedę nierentownych aktywów - podsumowuje Paolo Coghe, ekonomista finansowy i współautor raportu.
Monika Borkowska
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
