PHF: Porządki w Polfach
Na walnych zgromadzeniach Polfy Warszawa, Pabianice i Tarchomin, spółek zależnych od Polskiego Holdingu Farmaceutycznego, oprócz zmian personalnych, dokonano zmian w statusach spółek zwiększając kompetencje rad nadzorczych - poinformował prezes PHF Jerzy Milewski.
- Zwiększenie kompetencji rad nadzorczych usprawni zarządzanie w całej grupie. Podczas walnych zgromadzeń dokonano też zmian personalnych. Jestem przekonany, że wybrane osoby są bardzo kompetentne, liczę na lepszą współpracę i większe merytoryczne wsparcie z ich strony - powiedział Milewski.
Zwiększenie kompetencji oznacza, że rady nadzorcze mogą powoływać i odwoływać zarządy oraz mogą zatwierdzać plany rzeczowo- finansowe. Dotychczas takich uprawnień nie miały. Podczas walnych zgromadzeń w Polfach powołano nowe osoby do rad nadzorczych oraz zarządów.
Polski Holding Farmaceutyczny powstał w 2004 r. i jako spółka właścicielska ma około 80 proc. akcji w poszczególnych trzech Polfach.
Milewski podkreślił, że misją Polskiego Holdingu Farmaceutycznego jest uczestniczenie w polityce rządu zmierzającej do zapewnienia powszechnej dostępności tanich leków. "Chcielibyśmy, aby dobre tradycyjne polskie leki nie zniknęły z rynku. W tym obszarze PHF i Polfy mają bardzo ważną misję do wypełnienia" - dodał.
Związkowcy z podległych PHF, Polf chcą odwołania prezesa Milewskiego, zarzucając mu konfliktowość i brak współpracy z zarządami spółek zależnych. List w tej sprawie wysłały w połowie stycznia do Ministra Skarbu.
Jesteśmy od zawsze otwarci na rozmowy ze związkami i takie rozmowy będziemy prowadzić. Nigdy żaden związkowiec nie prosił nas o rozmowę, ale zarzucano nam m.in., brak dialogu jest naszą winą" - powiedział Milewski.
Konflikt między PHF i Polfami był w połowie lutego tematem posiedzenia połączonych komisji sejmowych: skarbu i zdrowia. Komisja opowiedziała się za konsolidacją holdingu.
Obecna na konferencji prasowej członek rady nadzorczej PHF prof. Olimpia Kunert podkreśliła, że tam, gdzie trzeba przeprowadzić restrukturyzację zawsze w grę wchodzą emocje.
"Zabrakło komunikacji wewnątrz Polf, która pozwoliłaby popatrzeć bez emocji na korzyści z konsolidacji. O tych korzyściach mało się mówiło, a są to głównie korzyści ekonomiczne" - powiedziała prof. Kunert. Dlatego też - jej zdaniem - konieczne były zmiany w zarządach Polf. "Tylko ludzie z zewnątrz, niezależni, mogą zapewnić prawidłowy proces tej konsolidacji" - wyjaśniła.
PHF ma realizować rządową strategię dla przemysłu farmaceutycznego, która zakłada m.in.: stworzenie silnej konkurencyjnej grupy kapitałowej (holdingu) o charakterze narodowym, stanowiącej przeciwwagę dla podmiotów zagranicznych funkcjonujących obecnie na polskim rynku; przygotowanie sektora farmaceutycznego do sprostania konkurencji w związku z wejściem Polski do Unii Europejskiej; zdobycie nowych rynków zbytu dla polskich leków, ekspansja na rynki zagraniczne w szczególności rynki wschodnie.