PHS: temperatura negocjacji nie spada
Na razie nie ma niespodzianek w sprawie prywatyzacji Polskich Hut Stali. Resort skarbu do 29 sierpnia przedłużył termin wyłączności dla LNM Holdings. Jego rywal - amerykański US Steel - nie złożył jednak broni. Ostatecznie o wyborze inwestora zdecyduje Rada Ministrów.
Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) potwierdziło wczoraj informacje ăPBÓ, że do piątku został przedłużony termin negocjacji z LNM Holdings, inwestorem zainteresowanym przejęciem Polskich Hut Stali (PHS), w których skład wchodzą huty: Katowice, Sendzimir, Florian, Cedler. Jeszcze w tym tygodniu prowadzone będą rozmowy dotyczące warunków sprzedaży wierzytelności zagranicznemu inwestorowi, a następnie pakietu socjalnego z załogą. Jedno jest pewne. Droga do zakończenia prywatyzacji PHS wciąż jest długa.
Milowe kroki
Wczoraj MSP poinformowało, że zgodnie z programem restrukturyzacji hutnictwa żelaza i stali do roku 2006, ostateczna decyzja o podpisaniu umowy prywatyzacyjnej zostanie podjęta w uzgodnieniu z Ministerstwem Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej i po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady Ministrów. Natomiast warunkiem wejścia jej w życie będzie uzyskanie przez inwestora pozwoleń Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
- W prywatyzacji PHS pokonaliśmy dopiero dwie trzecie drogi - uważa Andrzej Szarawarski, wiceminister skarbu.
LNM Holdings, który od 14 lipca ma wyłączność na prowadzenie negocjacji, ma nadzieję na ich zakończenie i podpisanie umowy w najbliższych tygodniach.
Według naszych informacji, wkrótce może się okazać, że prywatyzacja PHS znowu znajdzie się na początku drogi. Jeden z naszych rozmówców ujawnił, że amerykański koncern US Steel 23 sierpnia ponownie potwierdził chęć udziału w prywatyzacji PHS. I nie jest bez szans. Resort skarbu po okresie wyłączności w negocjacjach z LNM Holdings ma otwartą furtkę do rozmów z Amerykanami.
Teraz związki
Na Śląsku coraz głośniej mówi się też o poparciu związków zawodowych działających w PHS dla US Steel.
- Na moją prośbę w sierpniu zostało zorganizowane spotkanie w ambasadzie amerykańskiej - mówi Władysław Molęcki, przewodniczący NSZZ Solidarność w PHS.
Według Molęckiego, najważniejsze jest wynegocjowanie najkorzystniejszego pakietu socjalnego dla 12 tys. załogi. Na razie związkowcy nie chcą ujawniać szczegółów.
- Przekazaliśmy do resortu skarbu nasze propozycje pakietu socjalnego dla załogi. Nie są one wygórowane - zapewnia Jacek Zub, przewodniczący związków zawodowych pracowników PHS.
Pracownicy PHS liczą na gwarancje zatrudnienia, zrealizowanie zaplanowanych inwestycji w hutach oraz oczekują wzrostu płac 2-3 proc. powyżej inflacji.
Trochę lepiej
Przychody ze sprzedaży PHS w lipcu były wyższe od rekordowych z czerwca o około 35 mln zł i wynosiły 697,2 mln zł. Za siedem miesięcy spółka wykazała 4,1 mld zł przychodów oraz stratę netto 41,6 mln zł. W analogicznym okresie roku ubiegłego odpowiednio było 3,7 mld zł i 216 mln zł.