Pięć zamiast jedenastu portów pierwszej sprzedaży ryb

Tylko w pięciu portach będzie można dokonywać pierwszej sprzedaży ryb, przed wprowadzeniem ich na rynek - poinformował wczoraj wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke. Do tej pory taka sprzedaż mogła się odbywać w 11 portach.

To efekt orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o rynku rybnym. "Do czasu zmiany ustawy, w Polsce będzie pięć lokalnych centrów, gdzie będzie odbywała się pierwsza sprzedaż ryb" - powiedział podczas konferencji Plocke. Zapowiedział, że resort rolnictwa będzie przygotowywał nowelizację ze względu na zmiany w unijnych rozporządzeniach regulujących rynek rybny.

"Rybacy z innych portów, które nie są objęte lokalnymi rynkami pierwszej sprzedaży, będą musieli korzystać z innych portów. To na początku może być kłopotliwe, dlatego że trzeba będzie z Jastarni dopłynąć na Hel, z Łeby do Ustki, a ze Świnoujścia do Kołobrzegu" - dodał.

Reklama

Wiceminister poinformował też, że specjalny zespół powołany przez ministra ocenił wnioski o dotacje strategii przygotowanych przez 61 lokalnych grup rybackich. "48 lokalnych grup rybackich jest przewidzianych do dofinansowania (z unijnego programu operacyjnego +Ryby+)" - powiedział Plocke. Dodał, że zgodnie z rozporządzeniem Komisji Europejskiej, w pierwszym etapie o pieniądze będzie mogło ubiegać się 26 grup, które do podziału będą mieć blisko 800 mln zł. "Natomiast pozostałe grupy, które będą włączone do drugiego etapu - 400 mln zł" - dodał.

"Chcemy poprzez dobrą współpracę z samorządami wojewódzkimi stworzyć regionalne programy rozwojowe związane z rybactwem" - podkreślił Plocke. "Chodzi o to, żeby stworzyć warunki dla rozwoju rybołówstwa, przetwórstwa, wprowadzania produktów rybnych na rynek, odtwarzania nowych zawodów rybackich" - wyjaśnił.

_ _ _ _ _

Prezydent podpisał nowelizację ustawy o rybactwie śródlądowym

Nowelizacja ma umożliwić realizację programów, których celem jest ochrona i odbudowa niektórych gatunków ryb. Chodzi m.in. o zarybianie wód węgorzem europejskim.

Zmiana przepisów ma dostosować polskie prawo do prawodawstwa unijnego. Chodzi o trzy rozporządzenia wspólnotowe, dotyczące nowych obowiązków w sprawie ochrony i odbudowy węgorza europejskiego, a także wykorzystywania ryb gatunków obcych oraz zbierania danych statystycznych w zakresie chowu i hodowli ryb.

Zgodnie z nowelą, minister ds. rybołówstwa może opracować program ochrony i odbudowy zasobów określonych gatunków ryb, którego celem będzie odtworzenie żerowisk lub tarlisk ryb, a także utrzymanie lub przywrócenie w wybranych dorzeczach możliwości odbycia tarła i wędrówki ryb. Realizacja takiego programu ochrony ma być finansowana albo współfinansowana ze środków budżetu państwa.

Nowela stanowi też, że minister, chcąc utrzymać, odtworzyć lub poprawić stan zasobów określonych gatunków ryb w wodach, może wprowadzić program ochrony i odbudowy zasobów ryb na terytorium Polski lub jej części. Realizacja programu ochrony i odbudowy zasobów ryb będzie finansowana albo współfinansowana ze środków budżetu państwa i pochodzących z Unii Europejskiej. Ponadto, zgodnie z nowymi przepisami, na prowadzenie chowu i hodowli gatunków ryb uznanych za gatunki nierodzime, będzie potrzebne zezwolenie. Będzie je wydawał minister ds. rybołówstwa.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: minister | piano | piana | wiceminister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »