Pięta achillesowa PZU
Trwają prace nad stworzeniem polskiej grupy kapitałowej PZU z PKO BP, jednak PZU nie zna szczegółów, sprawą zajmuje się ministerstwo skarbu - powiedział podczas konferencji prasowej prezes PZU Jaromir Netzel. Dodał, że PZU nie uczestniczy w pracach prowadzonych przez resort skarbu i podkreślił, że "piętą achillesową PZU jest to, że nie posiada banku".
Grupa PZU brakiem powiązań kapitałowych z bankiem tłumaczy spadek przypisu składki w swojej spółce sprzedającej ubezpieczenia życiowe. Wg wtorkowych danych o wynikach finansowych Grupy PZU za pierwsze półrocze br., PZU Życie miało o 847 mln zł wyższy zysk netto niż rok wcześniej, ale przypis składki wynikający z podpisanych umów ubezpieczenia spadł o 8,7 proc., w tym przypis składki z ubezpieczeń bankowych spadł o 54,4 proc. W tym czasie inni ubezpieczyciele wskazywali na rosnący rynek bancassurance.
O zamiarze powołania grupy ubezpieczeniowo-bankowej, w której skład weszłyby PKO BP i PZU, poinformował podczas lipcowego przemówienia podsumowującego rok pracy rządu premier Jarosław Kaczyński. Resort skarbu informował potem, że "spółki wchodzące w skład grupy zachowają swoją podmiotowość prawną", a wartość grupy wyniesie ok. 82 mld zł. Więcej szczegółów resort nie podał. Netzel dodał, że tak długo, jak PZU nie będzie miało związków kapitałowych z żadnym bankiem, tak długo w sprzedaży ubezpieczeń związanych z bankowością spółka będzie miała wzrosty i spadki w przypisie składek.
Netzel nie odpowiedział na pytanie, czy PZU w razie ewentualnych wcześniejszych wyborów i zmian w rządzie przygotowuje się do samodzielnego wejścia w sektor bankowy, gdyby plany tworzenia grupy kapitałowej zmieniły się. "Myślę, że prezesowi Juszczakowi (Rafał Juszczak, prezes PKO BP ) znane jest stanowisko premiera" - dodał prezes PZU podkreślając, że PZU nie analizuje sytuacji politycznej.
Powiedział też, że PZU jest zainteresowane takimi inwestycjami kapitałowymi, które "zapewnią dostęp do nowych kanałów dystrybucji" i w tej kwestii prowadzone są analizy.
Netzel dodał, że trwają rozmowy z PKO BP o współpracy, a we wtorek po południu odbędzie się spotkanie w tej sprawie. Grupa PZU liczy na zwiększenie przypisu składki na podstawie umów, które obecnie negocjuje.
Słabszy wynik PZU
W I półroczu 2007 r. zysk netto Grupy PZU wyniósł ponad 2,6 mld zł, co oznacza, że był o ponad 1 mld zł wyższy niż po I półroczu 2006 r. Zysk netto samego PZU za I półrocze wyniósł ponad 1,1 mld zł i był wyższy o 216 mln zł (o 23,8 proc.) niż rok wcześniej. Ta kwota nie uwzględnia dywidendy z PZU Życie. Zysk netto PZU Życie wyniósł prawie 1,5 mld zł i był większy o 848 mln zł (wzrost o 132,4 proc.) w porównaniu do I półrocza 2006 r.
Netzel poinformował, że celem Grupy PZU na 2007 r. nadal jest osiągnięcie 5 mld zł zysku. Jednak jeśli w związku z ewentualnymi zawirowaniami na giełdzie Grupa PZU osiągnie niższe wyniki od zaplanowanych, ale wynoszące przynajmniej 4,5 mld zł, to będzie to satysfakcjonujące.
Prezes PZU dodał, że zagraniczne inwestycje PZU (na Ukrainie i Litwie) zostały zrestrukturyzowane. Spółki litewskie mają sytuację ustabilizowaną, a PZU chce nawiązać współpracę ze skandynawskimi bankami działającymi na Litwie i sprzedawać swoje produkty za ich pośrednictwem. Sytuacja w spółkach ukraińskich "jakby ulegała lekkiej poprawie" - powiedział Netzel. Spółka majątkowa została dokapitalizowana 35 mln USD, podniesiono też kapitał w spółce życiowej. W przyszłym roku nie jest wykluczone dokapitalizowanie o przynajmniej 100 mln USD.