Pikieta taksówkarzy przed Ministerstwem Transportu
Przez godzinę pikietowali we wtorek przed Ministerstwem Transportu taksówkarze. W kancelarii resortu złożyli postulaty w sprawie planowanej deregulacji ich zawodu.
Nie ma jasności w sprawie utrzymania licencji. Na dodatek w projektowanej nowelizacji przepisów rząd wstawił taksówkarzom ograniczenia czasu pracy, jak dla kierowców ciężarówek - powiedział Paweł Biedrzycki, prezes Zrzeszenia Transportu Prywatnego m.st. Warszawy, który dostarczył postulaty do siedziby resortu.
Taksówkarze przypominali o swoich postulatach, m.in.: ustalaniu liczby taksówek proporcjonalnej do liczby mieszkańców, utrzymaniu licencji i egzaminów, eliminowaniu z rynku przewoźników działających niezgodnie z prawem. W pikiecie wzięło udział kilkadziesiąt osób.
Taksówkarze sprzeciwiają się planom ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, zakładającym, że nie będą już musieli zdawać egzaminu z topografii miasta, przepisów porządkowych i prawa pracy. Jedynym ograniczeniem dostępności do zawodu taksówkarza miałby być wymóg niekaralności za przestępstwa umyślne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, wiarygodności dokumentów lub środowisku oraz przeciwko życiu i zdrowiu oraz obyczajności.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i bądź na bieżąco z informacjami gospodarczymi
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.