Piraci złapani
Policja zarekwirowała 7 tysięcy płyt z nielegalnymi grami komputerowymi oraz programami użytkowymi, wśród których znalazły się programy do nawigacji AutoMapaand#174;. Akcja była efektem śledztwa firmy Lege-Artis-Service przeprowadzonego przy współpracy z policją z warszawskiej Woli.
Policja zarekwirowała 7 tysięcy płyt z nielegalnymi grami komputerowymi oraz programami użytkowymi, wśród których znalazły się programy do nawigacji AutoMapaand#174;. Akcja była efektem śledztwa firmy Lege-Artis-Service przeprowadzonego przy współpracy z policją z warszawskiej Woli.
W czwartek 13 października 2005 r. policjanci Sekcji dw. z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali mieszkańca stolicy podejrzanego o rozpowszechnianie nielegalnych programów komputerowych.
Na jednej z giełd internetowych przedstawiciel firmy Lege-Artis-Service, zajmującej się ochroną praw autorskich AutoMapyand#174;, zauważył podejrzaną ofertę sprzedaży programu komputerowego. 'Zbieraliśmy dowody działalności przestępczej podejrzanego przez niemal 3 miesiące. Natychmiast po skompletowaniu dowodów przeprowadziliśmy akcję skoordynowaną z funkcjonariuszami wolskiej policji.' - opowiada pracownik operacyjny Lege-Artis-Service.
Policjanci ustalili kilka adresów miejsc, w których przechowywano pirackie płyty oraz sprzęt do ich kopiowania i nagrywania. W jednym z mieszkań zatrzymano 29-letniego Artura G. (informatyka) trudniącego się kopiowaniem, nagrywaniem i rozpowszechnianiem płyt. 'Po zatrzymaniu podejrzanego funkcjonariusze udali się do jego siedziby, gdzie zabezpieczyli komputery, pirackie płyty CD,
gotówkę, potwierdzenia dokonania wysyłki płyt pocztą oraz potwierdzenia wpływów pieniędzy na konto bankowe z dokonywanych transakcji. W chwili obecnej, dysponując danymi osób dokonujących zakupów pirackich wersji, przygotowujemy zarzuty przeciwko klientom 'pirata' z tytułu paserstwa oraz nielegalnego rozpowszechniania praw autorskich' - dodaje przedstawiciel Lege-Artis-Service.
'Funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 7 tysięcy płyt, komputery i twarde dyski. Gdyby oceniać wszystkie zabezpieczone przedmioty w kategorii oryginałów, ich wartość sięgnęłaby prawie 1,5 mln złotych. Zatrzymanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.' - mówi asp. sztab. Krzysztof Nowak, Oficer Prasowy z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV.