PiS: Projekt ustawy dotyczący ochrony zwierząt gotowy

​PiS złożył wczoraj projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, nowe prawo ma zakazać uboju bez ogłuszania zwierząt (tzw. ubój rytualny) za wyjątkiem uboju na potrzeby członków polskich gmin i związków wyznaniowych. gotowy projekt ustawy, liczymy na ponadpartyjne poparcie - podkreślił wówczas Kaczyński. Projekt przewiduje m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wzmocnienie społecznej kontroli warunków, w jakich zwierzęta są przetrzymywane, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, zakaz stałego trzymania zwierząt na uwięzi i określenie minimalnych wymiarów kojców oraz ograniczenie możliwości uboju rytualnego.


W piątek wicerzecznik PiS Radosław Fogiel poinformował PAP o złożeniu w Sejmie projektu ustawy dotyczącego ochrony zwierząt. Wniesienie projektu zwiększającego ochronę zwierząt zapowiedział we wtorek na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński, przedstawiając tzw. piątkę dla zwierząt. - Jest gotowy projekt ustawy, liczymy na ponadpartyjne poparcie - podkreślił wówczas Kaczyński.

Projekt przewiduje m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wzmocnienie społecznej kontroli warunków, w jakich zwierzęta są przetrzymywane, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, zakaz stałego trzymania zwierząt na uwięzi i określenie minimalnych wymiarów kojców oraz ograniczenie możliwości uboju rytualnego.

Reklama

Projekt ustawy zakłada wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych w celu pozyskania z nich futer, z wyjątkiem królika. Jak czytamy w uzasadnieniu, chów i hodowla zwierząt w tym celu przysparza zwierzętom zbędne cierpienie, a ponadto niektóre fermy negatywnie wpływają na środowisko naturalne.

Zmiany w prawie będą dotyczyć także wprowadzenia całkowitego zakazu wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, w czym mieści się wykorzystywanie zwierząt w działalności cyrków.

"W cyrkach wykorzystywane są głównie zwierzęta, które w naturze występują jako zwierzęta dzikie. Cyrki nie są w stanie zapewnić zwierzętom warunków adekwatnych do ich potrzeb, m.in. kontaktu ze stadem, możliwości izolacji, kiedy tego potrzebują, pełnowymiarowych wybiegów, stymulacji psychiczno-ruchowej, poczucia bezpieczeństwa, możliwości samodzielnego zdobywania pożywienia przez dzikie zwierzęta i dostosowania diety do indywidualnych potrzeb" - czytamy w uzasadnieniu.

Nowe prawo ma zakazać również trzymania zwierząt domowych na uwięzi na stałe oraz używania kolczatek, zaś w przypadku tymczasowego uwiązania długość uwięzi musi wynosić min. 6 m i zapewniać zwierzęciu korzystanie z powierzchni co najmniej 20 mkw.

Według projektu, do katalogu znęcania się nad zwierzętami ma być wprowadzone także utrzymywanie zwierzęcia bez pomieszczenia chroniącego go przed zimnem, upałami lub opadami atmosferycznymi.

Nowe prawo ma zakazać uboju bez ogłuszania zwierząt (tzw. ubój rytualny) za wyjątkiem uboju na potrzeby członków polskich gmin i związków wyznaniowych. W uzasadnieniu projekt wyjaśniono, że taka regulacja ma wyeliminować komercyjny eksport mięsa zabijanych w ten sposób zwierząt.

Projekt zakłada również wprowadzenie zakazu zatrudniania i zezwalania na prowadzenie schronisk m.in. dla osób skazanych prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwa na zwierzętach. Zakłada też ograniczenie podmiotów mogących prowadzić schroniska dla bezdomnych zwierząt jedynie do jednostek gminnych i organizacji społecznych, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt. Schroniska mają również przechodzić częstsze kontrole służb weterynaryjnych.

Inną zmianą ma być wprowadzenie jednolitej definicji kojca, wraz z minimalnymi wymiarami i standardem technicznym.

Nowe prawo zakłada również doprecyzowanie obowiązków straży gminnej i policji w przypadku, kiedy uprawniony przedstawiciel organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, odbiera zwierzę w sytuacji zagrożenia jego życia lub zdrowia. Obowiązek ten polegałby na udzieleniu asysty, szczególnie w przypadku, kiedy właściciel lub opiekun zwierzęcia nie zgadza się na jego odbiór i stawia opór.

Policjantowi, strażnikowi gminnemu lub przedstawicielowi organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, w asyście policjanta lub strażnika gminnego przysługiwać będzie prawo wejścia na teren nieruchomości, na której przebywa zwierzę bez zgody lub pomimo sprzeciwu jej właściciela.

W projekcie znalazł się również zapis dotyczący utworzenia Rady ds. zwierząt przy ministrze właściwym do spraw administracji publicznej. W jej skład mają wchodzić przedstawiciele stowarzyszeń ochrony zwierząt, schronisk, instytucji naukowych, lekarze weterynarii oraz hodowcy. Organ ma składać roczne sprawozdania na temat dobrostanu zwierząt.

To drugi projekt PiS dotyczący zwiększenia ochrony zwierząt. Wcześniejszy trafił do Sejmu w listopadzie 2017 r. Zakładał on wzmocnienie ochrony prawnej zwierząt, wprowadzenie obowiązku znakowania psów i utworzenie centralnego rejestru, zakaz hodowli zwierząt na futra i wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Podpisał się pod nim m.in. prezes partii Jarosław Kaczyński. Przedstawicielem wnioskodawców był ówczesny poseł PiS, szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. Niektóre zapisy projektu stały się przedmiotem gorącej debaty publicznej; ostatecznie prace nad projektem zostały zawieszone.


PAP
Dowiedz się więcej na temat: ubój zwierząt | ubój rytualny | ochrona zwierząt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »