PKB w III kwartale 2019 r. wzrósł o 3,9 procent

Produkt Krajowy Brutto w III kwartale 2019 r. wzrósł o 3,9 proc. rdr w porównaniu ze wzrostem o 4,6 proc. rdr w II kwartale - wynika z komunikatu GUS. Wcześniej GUS podał w szacunkach flash, że w III kwartale rdr PKB wzrósł o 3,9 proc.

Z danych GUS wynika także, że inwestycje w III kwartale wzrosły o 4,7 proc. rdr, konsumpcja prywatna wzrosła o 3,9 proc., zaś popyt krajowy wzrósł o 3,3 proc. rdr. Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes w dniach 26-28 listopada spodziewali się, że w III kw. inwestycje wzrosły o 6,1 proc., konsumpcja prywatna wzrosła o 4,2 proc., zaś popyt krajowy wzrósł o 4,0 proc. rdr.

"Szczegóły danych sugerują, że wartość dodana w sektorach usługowych nie drgnęła mimo zastrzyku finansowego dla gospodarstw domowych. Sugeruje to wyraźny wzrost stopy oszczędności gospodarstw domowych, które w przypadku pogłębiania się spowolnienia powinny wygładzać swoją konsumpcję w czasie" - napisano w komentarzu.

Reklama

"Opublikowane wcześniej dane wskazują, że niewielkiemu osłabieniu uległ popyt inwestycyjny dużych przedsiębiorstw, przy dużym spadku inwestycji majątkowych samorządów. W najbliższych kwartałach tendencja ta pogłębi się: inwestycje publiczne będą hamowały, ze względu na zaawansowaną fazę wykorzystania funduszy strukturalnych" - dodano.

Komentarz minister Emilewicz do o PKB w III kw. 2019 r.

PKB w III kwartale tego roku wzrosło o 3,9 r/r, zgodnie z prognozami MR. Konsumpcja nadal pozostaje głównym czynnikiem wzrostu. Polska gospodarka rozwija się stabilnie pomimo zawirowań w gospodarce światowej. W całym 2019 r. spodziewamy się wzrostu PKB na poziomie 4,2%.

Wg szacunków MR w ujęciu narastającym, tj. w okresie styczeń-wrzesień br., wzrost gospodarczy Polski ukształtował się na poziomie ok. 4,4 proc. r/r. Głównym motorem naszego wzrostu pozostaje popyt krajowy. Dominującą rolę pełni tu w dalszym ciągu konsumpcja, której wzrost w III kw. br. wyniósł 4,0 proc. r/r. Pozytywnie na dynamikę tego komponentu PKB wpływa bardzo dobra sytuacja na rynku pracy oraz transfery społeczne wspierane dodatkowo ograniczeniem obciążeń podatkowych z tytułu podatku dochodowego PIT.

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami w III kw. 2019 r. odnotowano wyhamowanie dynamiki inwestycji. Wzrost nakładów brutto na środki trwałe wyniósł 4,7 proc. i tym samym w mniejszym stopniu niż w dwóch poprzedzających kwartałach, wspierał realny przyrost PKB. Dane o wynikach inwestycyjnych w sektorze średnich i dużych przedsiębiorstw (wzrost o 16% w skali roku) oraz obecna faza cyklu napływu środków unijnych sugerują prawdopodobne stopniowe spowalnianie aktywności inwestycyjnej w sektorze publicznym. Tym samym nasz bazowy scenariusz zakłada, że to sektor prywatny przejmie w kolejnych kwartałach rolę silnika inwestycyjnego krajowej gospodarki.

Pomimo wciąż niekorzystnej sytuacji gospodarczej w strefie euro oraz globalnych napięć handlowych, popyt zagraniczny wykazał się w III kw. br. relatywnie wysokim, dodatnim wkładem we wzrost PKB (+0,8 pkt. proc.). Oznacza to, że polskie przedsiębiorstwa wykazały się wyjątkową odpornością na niesprzyjające warunki w otoczeniu gospodarczym, utrzymując, a na niektórych rynkach nawet wzmacniając swoją pozycję konkurencyjną.

W naszej ocenie dynamika aktywności polskiej gospodarki widoczna w III kw. 2019 r. utrzyma się również w ostatnim kwartale roku. Sprzyjać jej będzie solidny popyt krajowy, przy stabilizacji sytuacji w najbliższym otoczeniu zewnętrznym. Prognozowane przez nas na IV kwartał 3,9-proc. tempo wzrostu gospodarczego pozwoli na osiągnięcie w całym 2019 r. wzrostu PKB na poziomie 4,2 proc.

Finalne dane o PKB zgodne ze wstępnym szacunkiem

Do spowolnienia wzrostu gospodarczego w największym stopniu przyczyniło się obniżenie dynamiki inwestycji z 9,1% r/r w II kw. do 4,7% w III kw. Czynnik ten spowodował zmniejszenie rocznej dynamiki PKB pomiędzy II i III kw. o 0,7 pkt. proc. Tak silny spadek tempa wzrostu nakładów inwestycyjnych w III kw. jest dużym zaskoczeniem (nasza prognoza wynosiła 8,1% r/r). W naszej ocenie obniżenie dynamiki inwestycji miało szeroki zakres. Przyczynił się do niego zarówno wolniejszy wzrost nakładów przedsiębiorstw (w firmach zatrudniających co najmniej 50 pracowników nominalne tempo wzrostu inwestycji spadło z 17,2% r/r w II kw. do 13,6% w III kw.), jak i inwestycji publicznych (por. MAKROpuls z 21.11.2019).

Uważamy, że główną przyczyną wolniejszego od naszych oczekiwań wzrostu inwestycji było obniżenie dynamiki inwestycji publicznych. Spadkowa tendencja dla dynamiki publicznych nakładów inwestycyjnych jest związana z cyklem wydatkowania środków unijnych, efektem wysokiej bazy dla inwestycji jednostek samorządu terytorialnego i opóźnieniami w realizacji inwestycji drogowych i na kolei. Struktura wzrostu produkcji budowlano montażowej w III kw. nie wskazywała jednak na tak silne obniżenie inwestycji publicznych, co w znacznym stopniu tłumaczy błąd naszej prognozy.

... i konsumpcyjne zaskoczenie

W kierunku obniżenia tempa wzrostu gospodarczego oddziaływało również spożycie prywatne. Jego dynamika w ujęciu rocznym zmniejszyła się w III kw. do 3,9% wobec 4,4% w II kw. Tym samym dynamika konsumpcji ukształtowała się na poziomie wyraźnie niższym od naszych oczekiwań (4,6%) i jej spowolnienie nastąpiło mimo bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy (w III kw. realny fundusz płac poza rolnictwem zwiększył się o 5,2% r/r wobec 4,7% w II kw.), rekordowego optymizmu gospodarstw domowych i wzrostu ich dochodów związanego z wypłatą transferów socjalnych w ramach rozszerzonego programu 500+. Niemniej jednak III kw. był drugim z rzędu, w którym tempo wzrostu konsumpcji ukształtowało się wyraźnie poniżej naszych oczekiwań. Może to świadczyć o zwiększonej skłonności gospodarstw domowych do oszczędzania, która osłabia wpływ znaczącego zwiększenia transferów socjalnych na konsumpcję.

Wkład przyrostu zapasów wciąż ujemny

Czynnikiem spowolniającym wzrost PKB w III kw. była niższa kontrybucja zapasów (-0,7 pkt. proc. wobec -0,2 pkt. proc. w II kw.). III kw. był zatem czwartym kwartałem z rzędu, w którym wkład przyrostu zapasów do wzrostu gospodarczego był ujemny. Z taką sytuacją mamy do czynienia po raz pierwszy od 2013 r. Naszym zdaniem utrzymujący się ujemny wkład zapasów wynika z pogorszenia koniunktury w przetwórstwie przemysłowym w Niemczech, którego skala wymusiła wolniejszy wzrost zapasów w ostatnich kwartałach. Biorąc pod uwagę niskie prawdopodobieństwo wyraźnej poprawy koniunktury w światowym handlu i niemieckim przetwórstwie w najbliższych kwartałach, wkład przyrostu zapasów do dynamiki PKB w Polsce w IV kw. 2019 r. i w I poł. 2020 r. pozostanie najprawdopodobniej niski.

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, mimo spowolnienia wzrostu gospodarczego u głównych partnerów handlowych Polski, w III kw. odnotowano przyspieszenie wzrostu eksportu do 5,0% r/r wobec 3,2% w II kw.

Dynamika importu również wzrosła (z 3,1% r/r do 3,9%), jednak skala tego wzrostu była mniejsza niż w przypadku eksportu, co przyczyniło się do wyraźnego zwiększenia wkładu eksportu netto do dynamiki PKB (z 0,2 pkt. proc. do 0,8 pkt. proc. w III kw.).

Znaczące ryzyko w dół dla prognoz wzrostu gospodarczego w latach 2019-2020

Dzisiejsze dane o PKB w III kw. sygnalizują znaczące ryzyko w dół dla naszych prognoz wzrostu gospodarczego w latach 2019 (4,4%) i 2020 (3,5%). Ryzyko to jest związane głównie z niższą niż oczekiwaliśmy dynamiką inwestycji i konsumpcji. Nasz najnowszy scenariusz makroekonomiczny dla polskiej gospodarki przedstawimy w MAKROmapie w dn. 9.12.2019.

Dzisiejsze dane o PKB są lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji.

Jakub Borowski

Główny Ekonomista

Credit Agricole Bank Polska S.A.

PKO BP obniżył prognozę wzrostu PKB Polski w 2019 r. do 4,2 proc. z 4,3 proc. - wynika z komentarza banku do piątkowych danych GUS. Bank obniżył też prognozę na IV kw. 2019 r. do 3,8 proc. z 4,0 proc. szacowane wcześniej. Ekonomiści zaznaczyli, że do rewizji prognoz przyczynił się rozczarowujący wzrost konsumpcji oraz szybszy i głębszy spadek inwestycji publicznych w III kw.

"Biorąc pod uwagę strukturę wzrostu w III kw. 2019 r. (rozczarowujący wzrost konsumpcji, szybszy i głębszy niż zakładaliśmy spadek inwestycji publicznych) oraz napływające dane miesięczne za IV kw. 2019 r. obniżamy naszą prognozę wzrostu w IV kw. 2019 r. do 3,8 proc. rdr (z 4,0 proc. poprzednio) jednocześnie rewidujemy prognozę wzrostu PKB w 2019 do 4,2 proc. (z 4,3 proc. poprzednio). Oceniamy, że ścieżka wzrostu PKB w przyszłym roku (nasz szacunek 3,7 proc.) powinna być bardziej +płaska+ niż się do tej pory spodziewaliśmy" - napisali ekonomiści.

DM PKO BP

Wchodzimy w fazę spowolnienia koniunktury

Najniższy od blisko trzech lat wzrost gospodarczy potwierdza, że wchodzimy w fazę spowolnienia koniunktury - uważa ekonomista z banku Pekao Adam Antoniak komentując piątkowe dane GUS o PKB w trzecim kwartale br.

Ekonomista z banku Pekao Adam Antoniak zauważył, że obniżenie się w III kwartale br. tempo wzrostu PKB do 3,9 proc. z 4,6 proc. w II kw. br. oznacza, że wzrost gospodarczy po raz pierwszy od IV kw. 2016 r. był niższy od 4 proc.

"Najniższy od blisko trzech lat wzrost gospodarczy potwierdza, że wchodzimy w fazę spowolnienia koniunktury" - zauważa Antoniak.

Przedstawiciel Pekao przypomina, że w ujęciu kwartalnym, po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych, PKB wzrósł o 1,3 proc., wobec wzrostu o 0,8 proc. w drugim kwartale tego roku. Zauważył, że popyt krajowy zwiększył się o 3,3 proc. rdr, wobec wzrostu o 4,6 proc. rdr w II kw. 2019 r. Pozytywny wpływ wymiany handlowej z zagranicą na roczne tempo wzrostu PKB w III kw. br. wyniósł 0,8 pkt proc., przy wzroście eksportu o 5 proc. rdr i importu o 3,9 proc. rdr.

"Wolniejszy niż w poprzednim kwartale wzrost gospodarczy to przede wszystkim konsekwencja spowolnienia tempa wzrostu inwestycji z 9,1 proc. rdr w II kw. 2019 (po rewizji) do 4,7 proc. rdr w III kw. 2019. Do spowolnienia przyczynił się także negatywny wpływ zmiany stanu zapasów, który obniżył roczne tempo wzrostu PKB w III kw. 2019 r. o 0,7 pkt proc." - zwraca uwagę ekonomista Pekao.

Według niego w dalszym ciągu w solidnym i relatywnie stabilnym tempie rośnie spożycie gospodarstw domowych (3,9 proc. rdr w III kw. 2019 r. wobec 4,4 proc. rdr w II kw. 2019 r). Ekonomista uważa, że sprzyja temu kontynuacja wzrostu dochodów z pracy (dynamiczny wzrost płac) oraz korzystne nastroje konsumentów w sytuacji dalszego wzrostu transferów socjalnych i zbliżających się obniżek podatku PIT.

PAP

Jakie prognozy na 2020 r.?

Silna konsumpcja prywatna oraz inwestycje utrzymają wysoki wzrost PKB Polski w 2019 roku na poziomie 4 proc. Według ekspertów rozwój gospodarczy spowolni w 2020 roku, wzrost PKB wyniesie 3 proc., a inflacja wzrośnie o 2.7 proc. Polską gospodarkę czeka również słabszy wzrost produkcji przemysłowej, spadek inwestycji w aktywa trwałe oraz niższy eksport produktów i usług.

Konsumpcja indywidualna na wysokim poziomie

Według Atradius Country Report, Polska zakończy 2019 rok z dobrymi wskaźnikami gospodarczymi, zwłaszcza w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej. PKB na koniec bieżącego roku wzrośnie o 4 proc., przy wzroście inflacji o 2.2 proc. - Nasza gospodarka jest napędzana obecnie głównie poprzez silną konsumpcję prywatną oraz inwestycje. Co prawda w 2020 roku przewidujemy spadek inwestycji oraz słabszy wzrost eksportu, to jednak konsumpcja prywatna powinna pozostać na stabilnym poziomie, głównie dzięki wzroście zatrudnienia, płac i transferów socjalnych, w tym programowi 500 plus. W efekcie możemy prognozować wzrost PKB o 3 proc. - podkreśla Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius w Polsce.

Spodziewany wzrost inflacji

Dług publiczny Polski pozostaje na umiarkowanym poziomie i wynosi około 50 proc. PKB. Poprzez większe wpływy z podatków do budżetu oraz lepszą ich ściągalność, rządowi udało się zmniejszyć deficyt od 2017 rok. Obserwowany jednak obecnie wzrost wydatków publicznych, efekty obniżenia wieku emerytalnego oraz dalsze wydatki na cele socjalne i inwestycje przez ostatnimi wyborami parlamentarnymi, zwiększą deficyt budżetowy na koniec 2019 roku. Brak rąk do pracy i negatywne skutki Brexitu Coraz większym problemem polskiej gospodarki jest niedobór pracowników. Bezrobocie na koniec 2019 roku wyniesie 5.5 proc, a w 2020 spadnie do 5.1 proc. - Brak siły roboczej, spowodowany również obniżeniem wieku emerytalnego jest szczególnie odczuwany w sektorze produkcyjnym oraz budowlanym. Sytuacji na pewno nie poprawi otwarcie rynku niemieckiego na pracowników z Ukrainy, którzy obecnie stanowią znaczącą część kadry robotniczej w wielu branżach i przedsiębiorstwach - zaznacza Paweł Szczepankowski. Dodatkowo polska gospodarka polska gospodarka jest najbardziej w Europie Środkowej narażona na finansowe i gospodarcze skutki głosowania Wielkiej Brytanii za wyjściem z UE. Roczne przekazy pieniężne od Polaków mieszkających za granicą wynoszą około 4 mld EUR, z czego duża część pochodzi z Wielkiej Brytanii.

W dłuższej perspektywie Brexit może mieć wpływ na fundusze strukturalne UE, które odgrywają istotną rolę w rozwoju gospodarczym Polski. Wielka Brytania jest także drugim po Niemczech krajem co do wielkości eksportu Polski. W efekcie, w 2020 roku wzrost produkcji przemysłowej w Polsce wyniesie 2.2 proc. wobec 5.5 proc. w 2019, a eksportu odpowiednio o 2.6 proc wobec 4.4 proc.

Atradius Country Report

OPINIE:

MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY (e-mail)

"Daje o sobie znać wyraźny spadek inwestycji w samorządach, a także mniej realizowanych projektów przez przedsiębiorstwa. Ograniczanie wydatków w pierwszym przypadku oraz niepewność w drugim, będą przekładać się na dynamikę inwestycji w kolejnych kwartałach. Wyczerpywanie się środków unijnych z perspektywy 2014-2020 także ma i będzie mieć w tym swój udział.

Dodatnio na tempo wzrostu PKB wpływał w trzecim kwartale br. eksport netto, głównie dzięki bardzo dobrze radzącemu sobie w trudnym otoczeniu międzynarodowym eksportowi i jednocześnie hamującemu importowi. Negatywnie zaś wpływały kurczące się zapasy firm.

Dynamika PKB w trzecim kwartale br. znalazła się na poziomie najniższym od czwartego kwartału 2016 r. Na tle krajów Europy Zachodniej jest ona nadal dość wysoka, niemniej jednak spowolnienie gospodarcze w Polsce stało się faktem i będzie kontynuowane. Głównym kanałem tego spowalniania będą, jak wszystko wskazuje, inwestycje.

W ostatnim kwartale br. dynamika PKB może być jeszcze zbliżona do zanotowanej w trzecim kwartale br., natomiast rok 2020 będzie upływać pod znakiem stopniowego podążania w kierunku 3,0 proc. Ponieważ dane są zgodne z oczekiwaniami RPP, a inflacja wciąż pozostaje w celu NBP, nie będą one mieć wpływu na decyzje RPP dotyczące stóp procentowych w kolejnych miesiącach. Stopy pozostaną stabilne jeszcze długi czas".

RAFAŁ BENECKI, ING

"Tempo spożycia prywatnego jest mniejsze niż sugerowałoby to tempo dochodów, to informacja pozytywna dla rynków finansowych, bo oznacza, że transfery wyborcze w większym stopniu idą na depozyty, a w mniejszym - na bieżącą konsumpcję. W ślad za tym krajowe banki mają większe możliwości kupowania rządowych papierów, co będzie utrzymywać ich wysokie wyceny. Ta ostrożność gospodarstw widoczna w danych o konsumpcji może sugerować obawy związane ze spowolnieniem, ale także wynika z faktu, że pierwsza fala 500 plus w większym stopniu zaspokoiła potrzeby wydatkowe rodzin, natomiast druga fala 500 plus trafiła prawdopodobnie do rodzin troszkę lepiej sytuowanych lub z mniejszą ilością dzieci, stad w większym stopniu te środki poszły na oszczędności i w mniejszym na wydatki.

Możliwe, że w IV kw. tempo konsumpcji jeszcze troszkę podskoczy, bo wtedy wypłacono większą część świadczeń z 500 plus. Niższe od oczekiwań tempo konsumpcji oznacza ryzyko dla niższego wzrostu PKB w przyszłym roku, dlatego że jest to główny motor wzrostu gospodarczego, który mógł być wsparty nowymi wyborczymi wydatkami socjalnymi.

Tempo inwestycji spowalnia, wynika to z istotnego ograniczenia inwestycji publicznych, których dynamika spadła wg naszych szacunków z około 30 proc. w 2018 roku do ok. 2 proc. w III kw. Jest to spójne z tempem wypłaty środków unijnych, ale też odzwierciedla ostrożniejsze plany inwestycyjne samorządów, których budżety ucierpiały na obniżce PIT. Inwestycje prywatne odbiły z dużym opóźnieniem, ale ich tempo zmniejszyło się z 2-cyfrowego na 1-cyfrowe w III kw. To odzwierciedla ostrożność firm związaną ze słabą koniunkturą w zachodniej Europie, ale też wpływem rygorystycznej polityki podatkowej. Z kolei bardzo dobrze wygląda eksport netto, to typowe zachowanie tego komponentu w Polsce, przy spowolnieniu w zachodniej Europie polski eksport cały czas dobrze się sprzedaje. Dodatkowo troszkę słabszy popyt wewnętrzny ogranicza tempo polskiego importu. Widzimy średni wzrost w tym roku na poziomie 4,3 proc. a w przyszłym na 3,3 proc. i utrzymujemy niższe prognozy niż konsensus".

ALEKSANDRA ŚWIĄTKOWSKA, BOŚ

"Piątkowe dane są potwierdzeniem odczytu flash i są 0,1 proc. poniżej naszej prognozy. Dwie najważniejsze wartości w strukturze PKB, czyli inwestycje i spożycie gospodarstw domowych, nie pokazały spowolnienia. Inwestycje publiczne i nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach nie pokazują już tak dynamicznego wzrostu jak na początku roku. Ponadto baza odniesienia dla inwestycji była rok temu wysoka, co wynika z metodologii księgowej - inwestycje tegoroczne jeszcze się nie zadziały, a zobowiązania na nie już powstały.

Trochę bardziej zaskoczyło spowolnienie spożycia gospodarstw domowych. Tu wątek dochodowy powinien w dalszym ciągu mocno wpływać. Możliwe, że nastąpiło przesunięcie wydatków między II a III kwartałem, a kolejne kwartały nadal będą silne.

W II kw. nastąpiła jednorazowa wypłata 13 emerytur, zaś w III kw. rozłożone w czasie wypłaty 500 plus, które mogły być inaczej rozdysponowane przez gospodarstwa domowe. Za przyspieszeniem tej pozycji w IV kw. przemawiają wypłacane świadczenia 500 plus. W IV kw. nie spodziewamy się spowolnienia. Nastroje konsumenckie nadal są silne i w napływających na bieżąco danych nie widać spadku skłonności do wydatków.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »