PMI: Najgorsze od niemal dwóch lat dane z polskiego przemysłu

Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w maju wyniósł 48,5 pkt. wobec 52,4 pkt. w kwietniu - podała firma S&P Global. Konsensus PAP Biznes zakładał 52,0 pkt.

"Opóźnienia w dostawach, wysoka inflacja oraz niestabilny rynek - według najnowszych wyników badań maj był kolejnym pełnym wyzwań miesiącem dla przedsiębiorców z polskiego sektora wytwórczego. Warunki gospodarcze pogorszyły się po raz pierwszy od niemal dwóch lat z powodu znaczących spadków produkcji oraz nowych zamówień" - napisano w komentarzu do badania.

S&P Global podał, że optymizm biznesowy producentów był najsłabszy od października 2020 r.

"W maju produkcja oraz nowe zamówienia gwałtownie spadły. Oba wskaźniki odnotowały najszybsze tempo spadku od dwóch lat. Według ankietowanych firm niestabilność rynku wynikająca z wojny w Ukrainie oraz wysoka inflacja osłabiały sprzedaż zarówno w kraju, jak i za granicą. Nowe zamówienia eksportowe spadły trzeci miesiąc z rzędu, a spadek popytu dotyczył kluczowych unijnych gospodarek" - napisano.

Reklama

S&P Global podaje, że inflacja kosztów była wciąż wysoka, a znaczna część zwiększonych wydatków producentów została przeniesiona na klientów w postaci wyższych cen wyrobów gotowych.

Według respondentów badania surowce, energia i paliwo znów podrożały. Jednak tempo inflacji kosztów i cen wyrobów gotowych były znacznie słabsze niż w kwietniu. 

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc

Credit Agricole: Koniunktura w przetwórstwie najsłabsza od pierwszej fali pandemii

Koniunktura w polskim przetwórstwie była w maju najsłabsza od czasów pierwszej fali pandemii COVID-19 - poinformował bank Credit Agricole, wskazując na spadek indeksu PMI.

Jak napisano w analizie, indeks ukształtował się poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej wzrost od spadku aktywności, po raz pierwszy od czerwca 2020 r. "Zgodnie z wynikami badania PMI, koniunktura w polskim przetwórstwie była najsłabsza od czasów pierwszej fali pandemii COVID-19" - zaznaczono.

Wskazano, że zmniejszenie wartości indeksu wynikało przede wszystkim z niższych wartości składowych dla nowych zamówień i bieżącej produkcji, co łącznie obniżyło wskaźnik PMI o 3,2 pkt. pomiędzy kwietniem i majem. Dodano, że spadek zamówień był już notowany w marcu i kwietniu, lecz w maju przybrał zdecydowanie na sile.

Zgodnie z raportem PMI - jak napisano - mniejszy napływ zamówień był związany z niestabilnością rynku wynikającą z wojny w Ukrainie oraz wysoką inflacją. Zaznaczono też, że struktura danych wskazuje, że w maju osłabieniu uległ przede wszystkim popyt krajowy, podczas gdy spadek zamówień zza granicy nieznacznie spowolnił; ankietowane firmy sygnalizowały, że spadek popytu zagranicznego dotyczył kluczowych unijnych gospodarek.

"Uważamy, że osłabienie popytu krajowego mogło być związane ze zmniejszeniem aktywności w budownictwie. Bieżąca produkcja była ograniczana nie tylko przez słabszy popyt, ale również przez utrzymujące się trudności podażowe i logistyczne w dostawach surowców. W rezultacie zmniejszyła się ona w maju w największym stopniu od maja 2020 r." - wskazano.

Analitycy Credit Agricole zwrócili uwagę, że poziom zapasów pozycji zakupionych (materiałów) zwiększył się w maju już 14. miesiąc z rzędu. Dodali, że zakupy materiałów znacząco wyhamowały, co było odwróceniem tendencji obserwowanych w ostatnich kilkunastu miesiącach. Ponadto, w maju odnotowano przyspieszenie spadku zapasów wyrobów gotowych. "Prognozujemy, że wysoki wkład przyrostu zapasów do dynamiki PKB odnotowany w I kw. nie utrzyma się w kolejnych kwartałach, co będzie oddziaływać w kierunku wyraźnego spowolnienia wzrostu produkcji sprzedanej przemysłu i PKB" - napisano.

Wskazano, że maju br. doszło do spadku indeksu dla oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy i kształtuje się on blisko poziomów obserwowanych w 2020 r., a więc okresu, w którym silne zaburzenia w globalnych łańcuchach dostaw spowodowane pandemią miały negatywny wpływ na aktywność w przetwórstwie. "Indeks ten nadal jednak kształtuje się znacząco powyżej 50 pkt. Tym samym stanowi on wsparcie dla naszego scenariusza, zgodnie z którym w kolejnych kwartałach zaobserwujemy tzw. miękkie lądowanie polskiej gospodarki, czyli spowolnienie wzrostu PKB w 2022 r. nie będzie znaczące" - czytamy.

Według analityków dane o PMI są lekko negatywne dla kursu złotego i rentowności polskich obligacji. 

Komentarz Polskiego Instytutu Ekonomicznego: PMI sygnalizuje mocne spowolnienie w przemyśle

Indeks PMI spadł poniżej progu sygnalizującego spadek aktywności. Przemysł czeka wyraźne spowolnienie w drugiej połowie roku z uwagi na silny spadek popytu z państw UE. Wyniki w najbliższych miesiącach dalej będą dobre z uwagi na odbudowę zapasów i realizację opóźnionych zleceń.

Indeks PMI spadł w maju z 52,4 do 48,5 pkt, zdecydowanie poniżej rynkowych prognoz (52 pkt). Wynik ten jest znacznie słabszy niż w pozostałych państwach Unii Europejskiej. Załamanie ocen nastąpiło zarówno w przypadku ocen bieżącej aktywności oraz portfela zamówień. Firmy wskazują na słabszy popyt zagraniczny ze strony państw UE

Głównym zagrożeniem dla polskiego przemysłu jest recesja w Niemczech. Prognozy formułowane przez niemieckie firmy w badaniu Ifo także znacząco spadły po wybuchu wojny na Ukrainie. Polski przemysł jest głównym dostawcą komponentów do tamtejszych fabryk. Spodziewamy się słabszej aktywności w sektorze motoryzacyjnym z uwagi na przedłużające się problemy niedoborów po załamaniu eksportu w Azji. Dodatkowo ucierpią dostawcy do niemieckich branż energochłonnych - Niemcy mocno uzależniły ich aktywność od importu gazu z Rosji, co obecnie generuje koszty.

Niemniej niższe oceny aktywności znajdą odzwierciedlenie w realnych danych z opóźnieniem. Główne gałęzie przemysłu raportują niski poziom zapasów, wbrew tendencjom widocznym w gospodarce. Firmy przemysłowe dotychczas raportowały również sporę opóźnienia w realizowaniu kontraktów. Odbudowa zapasów oraz realizacja starszych zleceń pozwoli zachować wyższą aktywność w II kwartale i na początku wakacji.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Indeks PMI | przemysł | polski przemysł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »