Po Argentynie Urugwaj?

Widmo kryzysu finansowego zajrzało w oczy kolejnego południowoamerykańskiego kraju - Urugwaju. Od 4 dni zamknięte są banki. Wiadomo, że będą nieczynne jeszcze dziś. Ten krok urugwajskiego rządu to reakcja na masowe likwidowanie depozytów bankowych przez klientów. Rząd obawiał się, że doprowadzi to do upadłości banków.

Widmo kryzysu finansowego zajrzało w oczy kolejnego południowoamerykańskiego kraju - Urugwaju. Od 4 dni zamknięte są banki. Wiadomo, że będą nieczynne jeszcze dziś. Ten krok urugwajskiego rządu to reakcja na masowe likwidowanie depozytów bankowych przez klientów. Rząd obawiał się, że doprowadzi to do upadłości banków.

Sami Urugwajczycy zwracają uwagę, że posunięcie to bardzo przypomina scenariusz argentyński: zamrożenie kont lub nałożenie limitów na wypłacanie pieniędzy z kont. Już teraz klienci mogą wypłacać z bankomatów tylko połowę dziennego limitu.

Napięcie w kraju rośnie. Wczoraj na ulice stolicy, Montevideo, wyszły tysiące osób domagający się zwiększenia swoich zarobków. W ubogich dzielnicach doszło natomiast do kilku kradzieży w sklepach. Głównym celem rabusiów było jedzenie i alkohol. Rząd nie dał nam żadnej odpowiedzi. Nic nam nie dają. Ludzie są zmęczeni głodem panującym w tym kraju - mówił mężczyzna, który uczestniczył w plądrowaniu jednego ze sklepów.

Reklama

Gospodarka Urugwaju do niedawna była jedną z najstabilniejszych w Ameryce Południowej. Ogromny wpływ na jej kondycję miał jednak kryzys finansowy, który pod koniec ubiegłego roku dotknął Argentynę. Zmniejszył się bowiem eksport do tego kraju, a ponadto wyschło źródło stałych dochodów, jakim byli argentyńscy turyści, tłumnie odwiedzający sąsiedni kraj.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Urugwaj | kryzys gospodarczy | rząd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »