Pod Warszawą doszło do wycieku ropy

W niedzielę w okolicach miasta Tłuszcz pod Warszawą doszło do wycieku ropy naftowej z ropociągu "Przyjaźń". Awaria była efektem próby nielegalnego wpięcia się do magistrali transportującej surowiec. Sprawę badają organy ścigania.

Wyciek nastąpił w godzinach popołudniowych. Został już usunięty.

Na miejscu pracuje Państwowa Straż Pożarna, a także pracownicy eksploatacji i techniki PERN, straż pożarna PERN oraz służby BHP i Służby Ochrony Środowiska PERN. "Chodzi o to by zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa w tej sytuacji" - tłumaczy PERN.

Wkrótce rozpoczną się prace związane z wymianą zanieczyszczonego gruntu. PERN współpracuje w tym obszarze z Inspektoratem Ochrony Środowiska.

W nocy z niedzieli na poniedziałek spółka przywróciła już normalne tłoczenie na wszystkich trzech nitkach ropociągu. Firma zapewnia, że w czasie zdarzenia na bieżąco dostarczała surowiec do rafinerii.

Reklama

PERN zarządza krajową siecią rurociągów naftowych i produktowych.

morb

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rurociąg Przyjaźń | ropa naftowa | wyciek ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »