Podatek ekologiczny zamiast akcyzy

Powstała nowa propozycja zamiany akcyzy na tzw. podatek ekologiczny, którym miałyby być objęte pojazdy rejestrowane po raz pierwszy na terenie kraju.

Rządowy projekt ustawy o nowym podatku od samochodów trafił po pierwszym czytaniu do sejmowej komisji finansów publicznych, komisji rozwoju przedsiębiorczości i komisji gospodarki. W czwartek Platforma Obywatelska złożyła wniosek o odrzucenie projektu. Posłowie w głosowaniu nie poparli tego wniosku. Jak napisał rząd w uzasadnieniu do projektu ustawy, nowy system opodatkowania samochodów ma sprzyjać ochronie środowiska, bo będzie oparty na pojemności skokowej silnika oraz normie emisji spalin EURO. Ma on zastąpić obecny podatek, wymierzany przede wszystkim na podstawie wieku pojazdu i pojemności skokowej silnika. Rząd proponuje też odejście od uzależnienia podstawy opodatkowania od ceny lub wartości rynkowej samochodu, ponieważ stwarza to możliwość nadużyć, gdyż ocena wartości samochodów nie jest obiektywnym czynnikiem. Wartość normy EURO jest współczynnikiem liczbowym, przypisanym do konkretnej normy emisji spalin EURO, spełnianej przez dany samochód. Wartość tego współczynnika rośnie wraz z pogarszaniem się normy spełnianej przez dany samochód. Projekt ustawy przewiduje też obniżki podatku w przypadku rejestracji wcześniejszej niż wchodzenie w życie kolejnych norm EURO. Zgodnie z projektem, opodatkowane mają być samochody o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 tony, konstrukcyjnie przeznaczone do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą. Projekt określa wyjątki od tej reguły. Sposób obliczania podatku jest tak pomyślany, by pozwolić na preferencyjne traktowanie samochodów o mniejszych pojemnościach silnika, częściej kupowanych w Polsce.

Reklama

Wzór deklaracji, określony w rozporządzeniu ministra finansów, będzie zawierać dane identyfikacyjne podatnika i cechy identyfikacyjne samochodu, informacje o załączonych dokumentach, na podstawie których ustalono dane niezbędne do obliczenia wysokości podatku.

Podatek będzie musiał być zapłacony najpóźniej w ciągu 14 dni od dnia wydania dokumentu czasowego dopuszczenia samochodu do ruchu.

Projekt ustawy przewiduje również zwrot podatku w przypadku wywozu samochodu poza kraj.

W projekcie przewidziane są zwolnienia, m.in. dla dyplomatów, mienia przesiedleńczego, wózków golfowych, skuterów śnieżnych oraz samochodów historycznych.

Ustawa ma wejść w życie po miesiącu od ogłoszenia.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: podatek | ustawy | ekologia | podatek ekologiczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »