Podatki: MF rzuca słowa na wiatr
Ministerstwo Finansów znów nie dotrzymało słowa. Obiecało, że poinformuje o planowanych zmianach podatkowych w styczniu. Mamy luty. Ciągle nie wiadomo, czy i jakie zmiany podatkowe zamierza wprowadzić rząd.
Wicepremier Zyta Gilowska oraz Mirosław Barszcz, wiceminister finansów, zapowiadali, że do końca stycznia 2006 r. zakończą się prace nad konkretną koncepcją reformy podatkowej i zostanie o tym poinformowana opinia publiczna. Jak dotąd kierownictwo Ministerstwa Finansów (MF) nie wypowiedziało się na temat planowanych zmian podatkowych.
- Wszystko wskazuje na to, że o koncepcji zmian podatkowych poinformujemy w lutym - mówi Izabella Laskowska, rzecznik MF. Komentarze ekonomistów nie pozostawiają cienia wątpliwości - resort rzuca słowa na wiatr.
Cierpi wiarygodność
- To podważa zaufanie do rządu. Resort ma pewnie problemy natury politycznej i merytorycznej w związku z reformą podatkową - mówi Bohdan Wyżnikiewicz, wiceprezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, nie wierzy już w żadną reformę podatkową. - Wymagałoby to rezygnacji PiS z wielu haseł. Uważam, że nie ma decyzji politycznej dla sensownej reformy. Obawiam się, że zmiany będą polegać jedynie na obniżce PIT i wprowadzeniu ulg prorodzinnych, co spowoduje znaczny ubytek budżetowy. Na pewno nie pójdą za tym redukcje wydatków budżetowych i tylko pogorszy się kondycja finansów publicznych - mówi Janusz Jankowiak.
Rafał Antczak, ekspert podatkowy Platformy Obywatelskiej, nie ma złudzeń. - Brak obiecanych informacji o planowanych zmianach podatkowych wpisuje się w uprawianą przez rząd propagandę. To zwykła gra polityczna - twierdzi Rafał Antczak. Inaczej całą sprawę widzi Marek Zuber, doradca premiera. - Słyszałem, jak premier mówił, że koncepcja podatkowa zostanie przedstawiona do końca lutego, a gotowe projekty do końca marca. Jeśli jednak obecnie jest jakieś opóźnienie, to może ono być skutkiem zmiany na stanowisku ministra finansów oraz politycznej niepewności - mówi Marek Zuber.
Miały, ale nie zostały
Pod koniec 2005 r. oraz w styczniu 2006 r. rząd zapewniał, że zamierza dokonać zmian w ustawie o VAT, PIT oraz CIT. Resort finansów otrzymał gotowy projekt nowelizacji ustawy o VAT od rady podatkowej przy PKPP Lewiatan. Niektóre propozycje tego projektu mogą uderzyć w dochody budżetu państwa. Mirosław Barszcz, wiceminister finansów, zapowiedział, że na takie rozwiązania resort się nie zgodzi. Do końca stycznia miały być przedstawione wyliczenia skutków budżetowych tego projektu. Tak się nie stało. Wiadomo natomiast, że resort zainteresował się projektem całkiem nowej ustawy o VAT autorstwa Platformy Obywatelskiej. Będzie on razem z projektem Lewiatana podstawą do stworzenia projektu ministerialnego.
Jarosław Królak