Polacy rejestrują coraz więcej motocykli

O ponad 9 proc. wzrosła w stosunku do pierwszego półrocza 2010 roku liczba rejestracji motocykli w Polsce - wynika z analizy Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, przeprowadzonej na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów.

O ponad 9 proc. wzrosła w stosunku do pierwszego półrocza 2010 roku liczba rejestracji motocykli w Polsce - wynika z analizy Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, przeprowadzonej na podstawie danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Jak poinformował PZPM, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2011 roku zarejestrowano w sumie 31,5 tys. nowych i używanych motocykli, co oznacza wzrost rok do roku o 2,7 tys. (9,3 proc.). Najczęściej rejestrowanymi markami były Yamaha, Romet Motors oraz Honda i Junak. Tylko w czerwcu 2011 r. zarejestrowano prawie 6,6 tys. nowych i używanych motocykli, o 7,1 proc. więcej niż przed rokiem. Nowych motocykli było prawie 1,3 tys. (wzrost o 3,3 proc.). W stosunku do maja liczba rejestracji nowych motocykli spadła jednak o 6,5 proc. Jednocześnie, w czerwcu 2011 roku zarejestrowano 15 tys. nowych i używanych motorowerów, więcej o 8,4 proc. niż w czerwcu przed rokiem. Nowych motorowerów zarejestrowano 11,9 tys., co oznacza wzrost rok do roku o 1,8 proc., podczas gdy w grupie używanych wzrost wyniósł 43 proc. do 3,2 tys. sztuk. W rejestracjach nowych motorowerów w czerwcu 2011 największy udział miały marki - Romet Motors, Zipp oraz Router. W pierwszej połowie roku zarejestrowano łącznie 55 tys. motorowerów. Oznacza to wzrost o 15,7 proc w ujęciu rok do roku. Nowe motorowery stanowiły 76,5 proc. wszystkich rejestracji. Zarejestrowano ich 42,1 tys., o 5,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2010 roku. Znacznie wzrosła, o 68,1 proc., liczba rejestracji motorowerów używanych. Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego jest organizacją pracodawców branży motoryzacyjnej skupiającą 38 firm: producentów oraz przedstawicieli producentów samochodów osobowych, ciężarowych, motocykli i motorowerów w Polsce.

Reklama

Ceny realne samochodów w Unii Europejskiej spadły od stycznia 2010 do stycznia 2011 r. o 2,5 proc. - wynika z opublikowanego we wtorek sprawozdania Komisji Europejskiej.

Ceny nominalne samochodów wzrosły w tym czasie o 0,3 proc, ale ponieważ inflacja wyniosła 2,8 proc., ceny realne spadły przeciętnie o 2,5 proc.

Spadek cen realnych był szczególnie wyraźny na Słowacji (-17,4 proc.), w Bułgarii(-13,5 proc.) oraz w Słowenii (-11,6 proc.). W Polsce ceny nominalne spadły w tym czasie o 2,1 proc., ale ponieważ inflacja wyniosła 3,6 proc., spadek realny wyniósł -5,6. proc.

Nadal utrzymują się mniejsze lub większe równice w cenach poszczególnych modeli w różnych państwach. Jeśli chodzi o najczęściej kupowane samochody, największe są różnice w cenie Fiata Grande Punto - najwyższa i najniższa cena różni się aż o 44,3 proc. Stosunkowo niewielka jest natomiast różnica cen BMW 320D - wynosi 8,7 proc.

Z raportu wynika, że polskie ceny niektórych modeli w przeliczeniu na euro są najniższe w UE. Tak jest w przypadku Alfy Romeo 159 (20 521 euro) i Lancii Musa (13 893). Najwyższa jest natomiast w naszym kraju cena Audi A6 (41 914 euro).

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polacy | motocykle | motocykl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »