Połączenie PZU i PKO BP trudne do wykonania
Połączenie w jednej grupie finansowej PZU i PKO BP byłoby potrzebne, ale obecnie trudno przeprowadzić tę operację - uznał w rozmowie z PAP szef resortu skarbu Wojciech Jasiński.
- Ja bym to chętnie widział, ale jest to bardzo trudne do wykonania - powiedział Jasiński.
Powołana na początku września na stanowisko prezesa PZU Agata Rowińska (która zastąpiła odwołanego Jaromira Netzla) mówiła dziennikarzom, że będzie dążyła do tego, by PZU współpracował z PKO BP. Pytana o fuzję pomiędzy spółkami podkreśliła, że decyzje w tej sprawie należą do akcjonariuszy.
19 lipca premier Jarosław Kaczyński poinformował, że rząd planuje konsolidację PZU i PKO BP.
Resort skarbu informował potem, że "spółki wchodzące w skład grupy zachowają swoją podmiotowość prawną", a wartość grupy wyniesie ok. 82 mld zł. Więcej szczegółów resort nie podał.
Spekulacje prasowe na temat powrotu resortu skarbu do pomysłu połączenia PZU i PKO BP w grupę finansową pojawiły się pod koniec października ub.r. W styczniu 2007 roku minister skarbu Wojciech Jasiński mówił jednak, że kierowany przez niego resort nie pracuje nad utworzeniem grupy bankowo-finansowej z PZU, PKO BP i Banku Pocztowego.
Pomysły na stworzenie grupy z PKO BP i PZU powracają od kilku lat. W marcu 2004 r. plany Narodowej Grupy Finansowej przedstawiał minister skarbu Zbigniew Kaniewski. W kwietniu 2004 ówczesny prezes PKO BP Andrzej Podsiadło, jeszcze przed wprowadzeniem banku na giełdę, mówił, że PKO BP mogłoby przejąć od 10 do 30 proc. akcji PZU. Podkreślał jednak wówczas, że najpierw niezbędne jest rozwiązanie konfliktu akcjonariuszy w PZU.
Kolejny minister skarbu, Jacek Socha, zwracał uwagę, że giełdowy debiut PKO BP oraz zakończenie konfliktu z akcjonariuszami winny poprzedzić ewentualne tworzenie grupy. W listopadzie 2004 r. rozpoczęły się giełdowe notowania PKO BP.
W październiku ub.r. obecny prezes NBP, a wówczas pełniący obowiązki prezesa PKO BP Sławomir Skrzypek określił się jako zwolennik stworzenia grupy z PKO BP i PZU.
Od kilku lat w PZU trwa konflikt między akcjonariuszami - holenderskim Eureko oraz Skarbem Państwa. Skarb Państwa ma 55,09 proc. akcji PZU, Eureko - 33 proc. minus jedna akcja. Eureko domaga się realizacji umowy prywatyzacyjnej PZU i sprzedaży 21 proc. akcji oraz wprowadzenia PZU na giełdę.
Skarb Państwa ma 51,49 proc. akcji PKO BP.