Polecą głowy z PSL
Planowane zmiany w rządzie to dopiero początek karuzeli kadrowej. Roszady nie ominą spółek skarbu państwa i licznych agencji rządowych.
Wśród kandydatów do odwołania znajdzie się Stanisław Dobrzański, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE). Były minister obrony narodowej to prominentny działacz PSL, który trafił do PSE z nadania politycznego.
Pewne jest odejście Mirosława Pietrewicza, szefa Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Był on wprawdzie bezkonfliktowy (w odróżnieniu od poprzednika, Jerzego Kropiwnickiego), ale ăod zawszeÓ należy do ścisłego kierownictwa PSL.
Niepewne losy
Nie wiadomo, jak potoczą się losy władz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (prezes Jerzy Pietrewicz, wiceprezes Ryszard Ochwat) oraz Banku Ochrony Środowiska (prezes Józef Kozioł). Obie instytucje były ściśle kontrolowane przez PSL. Na ewentualnych zmianach może skorzystać szwedzki bank SEB, który musiał się dzielić z NFOŚiGW władzą w BOŚ.
Ciekawie zapowiada się sytuacja w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, kierowanej przez Aleksandra Bentkowskiego. Budowa zintegrowanego systemu zarządzania i kontroli (IACS), który ma umożliwić otrzymanie przez rolników dopłat bezpośrednich znacznie się opóźniła. Jeśli system nie będzie gotowy i sprawny 1 maja 2004 r., rolnicy nie dostaną dopłat bezpośrednich.
Sfera wpływów
Kolejne kłopoty mogą spaść na głowę Zbigniewa Komorowskiego, najbogatszego działacza PSL (współwłaściciela Bakomy i czołowej w kraju grupy Polskie Młyny). Kilka dni temu zawiesił on członkostwo w klubie parlamentarnym PSL po tym, jak NIK zaczął badać jego interesy. Nieprawidłowości mają dotyczyć interwencyjnego skupu zboża, który miał być prowadzony na zlecenie Agencji Rynku Rolnego przez spółkę posła PSL.
Warto przypomnieć, że Zbigniew Komorowski jest też głównym udziałowcem Warszawskiej Giełdy Towarowej, której szefuje Waldemar Pawlak, były premier i lider PSL.
Przegranym w konflikcie SLD-PSL może okazać się Aleksander Gudzowaty, który sporo zainwestował w gorzelnie, z myślą o biopaliwach. Ustawa w nowej wersji zapewne w końcu zyska akceptację Sejmu, ale nie wiadomo kiedy to się stanie, ani też jakie będą szczegółowe zapisy.
Z tego samego powodu wielkim wygranym sporu koalicyjnego może być Jan Kulczyk i pozostający w jego sferze wpływów PKN Orlen.