Polscy studenci podbiją Europę?
Do 2020 roku 20 procent studiujących Europejczyków będzie się uczyło za granicą - zakłada Komisja Europejska (KE) w ogłoszonym w planie zwiększenia mobilności studentów.
KE chce też poprawić kontrolę jakości studiów i zwiększyć szanse absolwentów na rynku pracy.
Takie priorytety zostały przedstawione jako uzupełnienie tzw. procesu bolońskiego, poświęconego szkolnictwu wyższemu w Europie na najbliższą dekadę. Według szacunków KE obecnie z unijnego programu wymiany studentów Erasmus, który nie obejmuje wszystkich przypadków studiów za granicą, korzysta ok. 4 proc. studentów.
Ponad dziesięć lat po wprowadzeniu procesu bolońskiego KE opublikowała raport zestawiający dane z 46 krajów, które biorą w nim udział. Wyniki napawają optymizmem Komisję Europejską, zdaniem której cele procesu "zostały w dużej mierze osiągnięte".
KE przyznaje jednak, że choć wprowadzony trzystopniowy system studiów (studia licencjackie, magisterskie, doktoranckie) to już w Europie norma, problem z uznawaniem kwalifikacji między uczelniami pozostaje.
Raport wspomina o kryzysie, który wpłynął na systemy szkolnictwa wyższego w krajach członkowskich w różnoraki sposób: od radykalnego obcięcia środków, po wzmożone inwestycje w edukację. Polska - obok m.in. Niemiec i krajów skandynawskich - należy do grupy, która zwiększyła środki w dziedzinie edukacji o 5 proc.
KE nie odnosi się w raporcie do strajków studentów sprzed kilku miesięcy, które objęły m.in. Niemcy, Francję i Austrię. Studenci wskazują, że skrócenie czasu zasadniczych studiów do trzech lat obniża jakość nauki a system punktów ECTS wartościujących poszczególne przedmioty nie zawsze odzwierciedla ich przydatność. W odpowiedzi KE zapewnia, że postulaty studentów są dla niej ważne, i będzie zbierała informacje u źródeł.
Raport KE będzie dyskutowany na konferencji ministrów edukacji krajów europejskich 11-12 marca w Budapeszcie i Wiedniu.
Proces boloński, zainaugurowany w czerwcu 1999 roku, wprowadził szereg reform, których celem było unowocześnienie i ujednolicenie europejskich systemów szkolnictwa wyższego. Miały stać się one bardziej "kompatybilne, porównywalne, konkurencyjne i atrakcyjne dla studentów". Najważniejsze zmiany, które wprowadził proces, to trzystopniowy system studiów, kontrola jakości kształcenia i międzyuczelniane uznawanie kwalifikacji i okresu studiów.