Polska borówka podbija świat
Polska jest jednym z największych na świecie dostawców borówek najwyższej jakości, zbieranych ręcznie - przekonuje w rozmowie z Interią Dominika Kozarzewska - prezes Grupy Producentów Owoców "Polskie Jagody".
- Mamy w kraju wiele plantacji borówkowych, a wśród nich nie brakuje takich, które wyposażone są w potrzebną do produkcji infrastrukturę, przede wszystkim w specjalne chłodnie - dodaje prezes Kozarzewska i tłumaczy, że w uprawie i sprzedaży najwyższej jakości borówek deserowych - poza doborem odmian i ręcznym zbiorem - liczy się czas schłodzenia zebranych jagód.
Polscy producenci borówek uznali, że sposobem na osiągnięcie sukcesu handlowego będzie tworzenie tzw. grup producenckich. Te ostatnie mogą wchodzić w skład większych zrzeszeń, a doskonałym przykładem takiej struktury może być Polish Berry Cooperative (PBC). W skład porozumienia PBC wchodzą trzy grupy plantatorów: Podkarpacka Grupa Producentów Borówki ELLIOT, Berry Group z Wielkopolski oraz Polskie Jagody z Lubelszczyzny. Razem odpowiadają za 20 proc. polskiego rynku borówki, sprzedając na eksport 85 proc. swoich zbiorów.
- Polish Berry Cooperative powstało w odpowiedzi na wyzwania globalnego rynku i siłę krajów, z którymi przychodzi nam rywalizować. Chcemy aby polska borówka była eksportową wizytówką sektora. Zaczęliśmy mówić o naszych standardach produkcji. A mamy je wyższe niż nasi konkurenci - mówi Dominika Kozarzewska.
Mateusz Pilch z wielkopolskiej BerryGroup tłumaczy, że udaną sprzedaż borówek wspierają upowszechnione i znane przez kontrahentów stanadardy. - Kluczowe znaczenie ma czas jaki mija od zerwania do wstępnego schłodzenia owoców, już na plantacji. Standard wypracowany na plantacjach należących do Polish Berry Cooperative określa ten czas na 30 minut. To wynik, który robi wrażenie na wszystkich. Standardy zbioru borówki to eksportowa wizytówki branży - mówi Mateusz Pilch.
Gdzie trafiają borówki z polskich plantacji? Poza Europą, od niedawna polska borówka dociera także do konsumentów w Malezji, Singapurze, Hongkongu i w Japonii.
- Rynki azjatyckie są bardzo wymagające. Dla przykładu: społeczność Singapuru, uważana za najzdrowszą na świecie, ma ofertę najwyższej jakości produktów z całego świata. Przebić się może tylko produkt doskonały. Pomogły nam standardy zbioru, nasze słynne "7 Zasad dobrego zbioru" oraz fakt, że schładzamy owoce w tak krótkim czasie, już na plantacji - mówi Dorota Zęgota, Prezes Podkarpackiej Grupy Producentów Borówki ELLIOT.
Polscy producenci są obecni na najważniejszych branżowych targach, od Hongkongu po Fruit Logistica, które właśnie (8-10 lutego) odbywają się w Berlinie.
