Polska ma najwięcej centrów handlowych w regionie
W Polsce jest najwięcej centrów handlowych w regionie - wynika z opublikowanego raportu Jones Lang LaSalle. Analitycy wskazują, że nasz kraj przyciąga także najwięcej nowych marek.
"Barometr handlowy w Europie Środkowo-Wschodniej i Południowo-Wschodniej" stanowi przegląd sytuacji na rynku centrów handlowych w siedmiu państwach liczącego 97 milionów mieszkańców regionu - tj. w Polsce, Rumunii, Czechach, na Słowacji, Węgrzech, w Chorwacji oraz Serbii.
Publikacja wsparta została badaniem ankietowym wśród kluczowych sieci handlowych oraz właścicieli i deweloperów obiektów handlowych, którzy posiadają nieruchomości w kilku krajach tej części Europy.
- Polska jest zdecydowanym liderem w Europie pod względem liczby centrów handlowych. Drugą cechą charakterystyczną naszego rynku jest to, że Polska przyciąga największą liczbę nowych marek - powiedziała Agnieszka Tarajko-Bąk, analityk z działu analiz i doradztwa z Jones Lang LaSalle.
Specjaliści wymieniają przykłady zagranicznych sieci handlowych, które w ostatnim czasie zdecydowały się wejść na polski rynek. To GAP, LC Waikiki, Toys "R" Us, Lindex i Desigual.
Z raportu wynika, że decyzje o ekspansji podejmowane są w oparciu o wielkość rynku, siłę nabywczą oraz w pewnym sensie również dostępność partnerów - franczyzobiorców dla tych, którzy zdecydowali się właśnie na franczyzę jako sposób rozwoju.
Polska, Rumunia, Chorwacja i Serbia to w opinii sieci handlowych bardzo ciekawe rynki, natomiast Czechy, Słowacja i Węgry muszą silniej zabiegać o nowe zagraniczne marki - wskazują autorzy opracowania.
Najbardziej nasyconym krajem pod względem powierzchni handlowej są Czechy (231 m kw. powierzchni handlowej na 1 tys. mieszkańców). Polska zajmuje drugie miejsce, z nasyceniem na poziomie 197 m kw. na 1 tys. mieszkańców, dalej w kolejności są Chorwacja i Słowacja.
- Barometr odczuć handlowych wskazuje na względnie pozytywną sytuację w regionie, przy czym pewne rynki, np. Polska, radzą sobie wyraźnie lepiej od przeciętnej, natomiast inne, np. Węgry, wciąż pozostają na drugim końcu skali - ocenia Beatrice Mouton, dyrektor działu powierzchni handlowych w regionie CEE & SEE w Jones Lang LaSalle.