Polska musi oddać Brukseli ponad 91 mln euro. Apelują do Morawieckiego
Politycy komentują decyzję Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF), który wskazał na nadużycia przy zakupie generatorów dla Ukrainy przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych (RARS) za czasów rządów PiS. Warszawa będzie musiała oddać Brukseli ponad 91 mln euro. Europoseł Dariusz Joński zaapelował do byłego premiera Mateusza Morawieckiego, żeby oddał pieniądze.
O wynikach postępowania Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) poinformował we wtorek na swojej stronie internetowej. W wydanym komunikacie OLAF zalecił odzyskanie ponad 91 mln euro, które miały zostać przeznaczone na zakup i dostawę generatorów prądu do obszarów w Ukrainie dotkniętych niedoborami energii elektrycznej. Chodzi o finansowany ze środków UE projekt o wartości 114 mln euro, zarządzany przez RARS.
Politycy komentują w mediach społecznościowych decyzję OLAF-u, który wskazał szereg nadużyć przy zakupie generatorów dla Ukrainy RARS za czasów byłego rządu PiS.
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar wskazał, że komunikat OLAF-u jest ważny w kontekście toczącego się śledztwa w sprawie RARS. Podobnego zdania jest minister do spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka, który na konferencji powiedział, że "nie ma wątpliwości co do tego, że ten raport będzie dowodem w tej sprawie". - Sprawa RARS-u w Polsce nie jest nowa. W tej sprawie prokuratura prowadzi zaawansowane śledztwo, a w powietrzu wiszą poważne zarzuty - dodał.