Polska rowerową potęgą
Powstaje ich już ponad 1 mln rocznie, a nowe inwestycje spowodują podwojenie tej liczby. To efekt boomu w całej Europie, który pandemia jeszcze podkręciła - podaje "Rzeczpospolita".
Gazeta zwraca uwagę, że zamrożenie branży fitness sprawiło, że "sprzedaż w sklepach sportowych poszybowała, a rowery były jedną z najszybciej rosnących kategorii".
"Z danych europejskiego stowarzyszenia producentów CONEBI wynika, że sprzedaż rowerów w 2020 r. wzrosła w UE o 11 proc., do 22 mln sztuk, a najszybciej zyskiwały elektryczne. Ta część rynku urosła o 34 proc., do 4,5 mln sztuk. Z kolei ogólna wartość sprzedaży segmentu zwiększyła się o 40 proc., do 18,3 mld euro" - poinformowano.
Według dziennika, "2020 r. był absolutnie szalony dla branży". - Zainteresowanie rowerami biło rekordy, ale jednocześnie w tych realiach nawet najwięksi europejscy producenci czasami notowali spadki obrotów. Powodem były braki kluczowych komponentów do produkcji - mówi dyrektor biura Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego Mateusz Pytko.
Zaznacza, że "w Polsce obecnie powstaje ok. 1,2 mln sztuk rowerów rocznie, duża część trafia na eksport. Jesteśmy czwartym co do wielkości rynkiem, ale dzięki nowym inwestycjom sytuacja mocno się zmieni i pójdziemy mocno w górę. Liderem jest Portugalia".
Gazeta wyjaśnia, że "to efekt koniunktury na wielu rynkach, także krajowym". "Kross podaje, że fabryka pracuje pełną parą, ma obłożenie prawie 100 proc., choć czasem pojawiają się korekty z uwagi na wyzwania z zaopatrzeniem w komponenty z Azji. Kross w pierwszej połowie tego roku zrealizował 80 proc. planowanych zamówień do sieci dilerskiej, produkty marki trafiają prawie do 50 krajów" - czytamy w "Rzeczpospolitej".