Polska wyłączy nadajniki już w lipcu 2013 roku!
KE, jak i krajom UE zależy by uwolnić pasmo radiowe dla internetu " pasmo było zharmonizowane w całej Europie i wykorzystywane właśnie na szerokopasmowy dostęp do internetu".
Chcielibyśmy dokończyć prace nad programem widma radiowego (uwalniania częstotliwości radiowych dla szerokopasmowego internetu) oraz zainicjować prace nad dalszym obniżaniem stawek roamingowych - poinformowała w piątek wiceminister infrastruktury Magdalena Gaj.
Chodzi o udostępnianie na rzecz szerokopasmowego internetu pasma częstotliwości radiowej, które zostanie uwolnione w efekcie wycofywania się krajów UE z nadawania telewizji analogowej, na rzecz cyfrowej. Dzięki temu użytkownicy będą mogli korzystać z szybszego internetu oraz nowych usług multimedialnych, takich jak np. telewizja cyfrowa w telefonach komórkowych.
"Najchętniej chciałabym w trakcie naszej prezydencji skończyć prace nad programem widma radiowego, czyli żeby został on przyjęty przez Parlament Europejski, Komisję Europejską oraz kraje UE. Ten dokument jest bardzo ważny, dlatego, że mówi o częstotliwościach uzyskanych z dywidendy cyfrowej po wyłączeniu nadawania analogowego, które będziemy mogli przeznaczyć na szerokopasmowy dostęp do internetu" - powiedziała dziennikarzom w Brukseli Gaj.
Wiceminister brała w piątek udział w posiedzeniu ministrów zajmujących się telekomunikacją. Przyjęli oni raport z postępu prac nad programem widma radiowego. Zakłada on uwolnienie częstotliwości i harmonizację pasma 800 Mhz w UE (tak, by nie było zakłóceń) do 2013 r. z wyłączeniem krajów graniczących z państwami trzecimi, które mają mieć czas do połowy 2015 roku. Problemem jest harmonizacja pasma z krajami trzecimi, takimi jak Rosja, Białoruś i Ukraina.
"Prezydencji węgierskiej udało się przyjąć wspólne stanowisko państw członkowskich do tego dokumentu, opisać postęp z prac, a Parlamentowi Europejskiemu udało się zakończyć pierwsze czytanie. Teraz prezydencja polska będzie musiała uzgadniać stanowisko państw członkowskich, Komisji i Parlamentu" - poinformowała Gaj.
Zapewniła, że zarówno KE, jak i krajom UE zależy, "by to pasmo było zharmonizowane w całej Europie i wykorzystywane właśnie na szerokopasmowy dostęp do internetu".
Do tej pory częstotliwość tę uwolniły Niemcy, bo wcześniej wyłączyły nadawanie analogowe. "To zależy od tego, kiedy który kraj wyłączy nadawanie telewizji analogowej. Wiele państw wyłącza się do końca 2012 roku, Polska wyłącza się w lipcu 2013 roku i wtedy dopiero będziemy mogli mówić o dywidendzie cyfrowej i przeznaczeniu jej na szerokopasmowy internet w Polsce" - wyjaśniła.
Ponadto Polska chciałaby rozpocząć prace nad nowym rozporządzeniem roamingowym, wyznaczającym maksymalne stawki, jakie mogą naliczać operatorzy sieci komórkowych za połączenia zagraniczne.
"Żebyśmy mogli 1 lipca 2012 roku obudzić się z obowiązującym nowym rozporządzeniem, to w tej chwili musimy już rozpocząć prace. Na koniec czerwca KE powinna przedstawić raport z oceny funkcjonowania obecnego rozporządzenia i potem polska prezydencja rozpocznie prace wraz z innymi krajami UE" - poinformowała Gaj.
"Nam zależy na dalszej obniżce cen połączeń - bo tendencja jest taka, żeby były one zrównane do cen krajowych - i na objęciu tym rozporządzeniem też stawek hurtowych za przesył danych, bo to co teraz najbardziej dotyka wszystkich obywateli, to ceny za przesył danych (internetem), gdy wyjeżdżamy za granicę" - podkreśliła. Zastrzegła jednak, że polska prezydencja nie ma szans na zakończenie prac nad tym rozporządzeniem.