Polskę czeka w 2060 r. tragedia
Jeśli nic się nie zmieni, polskie firmy czeka kolejny kryzys. Tym razem na rynku pracy - ostrzegają Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej i apelują do rządzących o działanie.
Liczba osób w wieku produkcyjnym zacznie się kurczyć do tego stopnia, że za 20 lat znalezienie pracowników może okazać się wyjątkowym wyzwaniem.
Raport "Zatrudnienie w Polsce 2008. Praca w cyklu życia" przygotowany przez Instytut Badań Strukturalnych nie pozostawia złudzeń i potwierdza czarne prognozy Głównego Urzędu
Za 15 lat w naszym kraju będzie pracowało bowiem milion Polaków mniej, a za 40 lat grupa ta stopnieje aż o 4 miliony.
- Nie jesteśmy zaskoczeni tą analizą, Pracodawcy RP od dawna alarmują, że czeka nas poważny kryzys na rynku pracy, który będzie promieniował na całą naszą gospodarkę i odbije się także na kondycji finansów publicznych - mówi Magdalena Janczewska, ekspert ds. społeczno-gospodarczych Pracodawców RP. Nasze społeczeństwo się starzeje, prognozy demograficzne dla Polski nie są optymistyczne.
- W gorszej sytuacji jest tylko Rumunia i Bułgaria. Jeśli sytuacja w Polsce nie ulegnie zmianie w 2050 roku populacja naszego kraju zmniejszy się z o 12%. Dodatkowo według danych Eurostatu Polki rodzą najmniej dzieci w Unii - dodaje Janczewska.
Zdaniem Pracodawców RP proces starzenia się społeczeństwa jest nieunikniony, ale można go spowolnić, jeśli zareaguje się odpowiednio wcześnie. - Musimy sprawić, aby więcej Polaków było aktywnych zawodowo i to jak najdłużej. W tym celu nieuniknione jest sukcesywne podnoszenie wieku emerytalnego oraz aktywizacja zawodowa grup najmniej aktywnych na rynku pracy: kobiet, osób niepełnosprawnych, osób powyżej 50. roku życia. Rządzący będą musieli zmierzyć się z tym wyzwaniem, bowiem inaczej czeka nas kryzys, także finansów publicznych - uważa Janczewska.
W raporcie Instytutu eksperci wyliczyli, że starzenie się ludności Polski doprowadzi do obniżenia się PKB o ponad 7,5 proc. do 2060 r.