Polski przemysł hamuje. Indeks PMI się załamał, tak źle nie było od dawna
Indeks PMI dla polskiego przemysłu wyniósł 44,8 pkt w czerwcu. Oznacza to, że sektor się kurczy, boryka się ze spadkiem zamówień i produkcji. Ostatnim razem niższy wynik zanotowano w październiku 2023 roku (44,5 pkt).
Najnowsze dane PMI zebrane przez S&P Global wskazują, że w czerwcu doszło do gwałtownego skurczenia się polskiego przemysłu.
"Tempa spadku nowych zamówień i produkcji przyspieszyły, a producenci wciąż redukowali zatrudnienie, zakupy i zapasy. Pogorszenie koniunktury uwidacznia także 12-miesięczna prognoza dla produkcji, która należała do najsłabszych od czasu pandemii. (...) W czerwcu polski PMI spadł z majowego poziomu 47,1 do 44,8, wykazując najbardziej znaczące pogorszenie warunków gospodarczych w sektorze przemysłowym od października 2023. Indeks odnotował także spadek o 5,4 pkt. od kwietnia, co stanowi najostrzejszy dwumiesięczny spadek od połowy 2022." - wskazano w komentarzu do danych.
"Lekko pozytywny" wpływ na wartość indeksu miał czas dostaw, z kolei tempo redukcji zatrudnienia wyhamowało. Popyt międzynarodowy wyraźnie osłabł, zaś liczba nowych zamówień spadła w najszybszym tempie od listopada 2022 roku.
"W czerwcu, po trzech miesiącach nieustannego wzrostu, a tym samym najdłuższej sekwencji zwyżkowej od ponad dwóch lat, średnie koszty produkcji spadły. Mimo to tempo spadku było niewielkie. Tymczasem ceny wyrobów gotowych wzrosły po raz czwarty w ciągu ostatnich pięciu miesięcy, aczkolwiek tylko nieznacznie." - dodano.
Jak wskazał Trevor Balchin, dyrektor ekonomiczny w S&P Global Market Intelligence, pod koniec drugiego kwartału polski sektor wytwórczy w Polsce znalazł się w "znacznie gorszej sytuacji" niż pod koniec pierwszego.
- Główny wskaźnik PMI, który w marcu odnotował najwyższy poziom od prawie trzech lat, zarejestrował w czerwcu najniższą wartość od 20 miesięcy, co stanowi największy spadek od połowy 2022 r. Warunki rynkowe i optymizm biznesowy osłabły, wraz ze wzrostem niepewności związanej z zapowiadanymi cłami i napięciami na scenie międzynarodowej. Nowe zamówienia spadły w czerwcu trzeci miesiąc z rzędu i to w najszybszym tempie od października 2023 r., co skłoniło firmy do zmniejszenia produkcji - tłumaczy.
Ekonomiści PKO BP oceniają najnowsze dane jako "bardzo negatywne zaskoczenie".
"Firmy tracą optymizm - którego jest najmniej od listopada 2024. Tylko 24 proc. producentów liczy na poprawę, a aż 19 proc. obawia się dalszego spadku produkcji. Może to oznaczać trudny czas dla przemysłu. Warto jednak pamiętać, że wskaźnik PMI jest bardzo wahliwy i nie musi odzwierciedlać realnej kondycji przemysłu." - zauważają.