Polski wynalazek daje prąd z fal morskich
Podwodny zespół prądotwórczy oraz sposób posadowienia w morskiej toni, to rozwiązanie prof. dr. hab. inż. Bolesława Kuźniewskiego z Wydziału Mechanicznego Akademii Morskiej w Szczecinie.
Sposób pracy skrzydeł mewy zainspirował prof. Kuźniewskiego do opracowania technologii przetwarzania energii fal morskich na energię elektryczną. Rozwiązanie to zostało zgłoszone do Urzędu Patentowego RP.
W określonej odległości od brzegu, w warstwie falującej wody, na platformie przymocowanej do dna, umieszczony jest zespół prądotwórczy - silnik, generator elektryczny i przekładnia mechaniczna (zespół napędzający). Ten ostatni element to ruchome pary łopatek (skrzydeł) zainstalowane na obracającym się wale i pracujące naprzemiennie - równolegle i prostopadle w stosunku do wału (zmianę tę wymusza na nich fala morska). Energia do napędu generatora elektrycznego pobierana jest bezpośrednio z falującej wody za pomocą zespołów napędzających silnik (łopatek-skrzydeł). Skrzydła, które przy zmianie kierunku ruchu falującej wody zmuszone są wyjść z pozycji aktywnej do pozycji pasywnej, wymuszają równocześnie przejście drugich skrzydeł swoich par z pozycji pasywnej do pozycji aktywnej. W ten sposób, mimo zmiany kierunku ruchu falującej wody, wirnik obraca się w niezmienionym kierunku. Na wale silnika (ustawionym w płaszczyźnie poziomej, prostopadle do kierunku rozchodzenia się fal) można zainstalować wiele takich zespołów napędzających.
Opracowane urządzenie podwodnego zespołu prądotwórczego, w porównaniu do innych obecnie rozwijanych rodzajów elektrowni dostarczających energię elektryczną z fal morskich, jest znacznie prostsze w konstrukcji, a dzięki temu tańsze i bardziej sprawne, ponieważ nie wykorzystuje pośrednich systemów - hydraulicznych, pneumatycznych, mechatronicznych ani elektromagnetycznych spotykanych w obecnie stosowanych rozwiązaniach technicznych elektrowni morskich. Możliwość przekazania energii bezpośrednio do odbiornika (prądnicy) powoduje, że sprawność takiego urządzenia jest znacznie większa. Jest także bardziej elastyczne w instalacji - możliwe jest łączenie modułów zespołów napędzających, ustawianie ich w układzie pionowym lub poziomym.
Grupami, którym może być dedykowany wynalazek są miejscowości nadmorskie, stocznie, porty, mariny jachtowe i platformy morskie. Skorzystać na nim mogą także właściciele i firmy produkujące rzeczne i morskie urządzenia nawigacyjne, wymagające zasilania energią elektryczną.
Serwis "Morza i Oceany"
Więcej informacji na portalu wnp.pl