Polski ziemniak pod nadzorem

Polskie ziemniaki mają bakteriozę - poskarżyli się w Komisji Europejskiej Litwini. Bruksela sprawdza te informacje; żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Bakterioza to choroba, która nie zagraża zdrowiu ludzi, ale niszczy uprawy.

Polskie ziemniaki mają bakteriozę - poskarżyli się w Komisji Europejskiej Litwini. Bruksela sprawdza te informacje; żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Bakterioza to choroba, która nie zagraża zdrowiu ludzi, ale niszczy uprawy.

Minister rolnictwa jest optymistą, ma nadzieję, że KE nie wstrzyma eksportu naszych ziemniaków. Jednocześnie Wojciech Olejniczak zapowiedział, że porozumiał się już ze strażą graniczną, by natychmiast wprowadzić kontrole ziemniaków eksportowanych z kraju. Chcemy samodzielnie kontrolować wywożone ziemianki; celnicy będą sprawdzać certyfikaty.

Straż graniczna będzie sprawdzać, czy opuszczające Polskę ziemniaki mają odpowiednie zaświadczenia zdrowotne. Wszystko oczywiście po to, aby nie dopuścić do blokady całego naszego eksportu z powodu jakiegoś jednego nieuczciwego producenta.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: ziemniak | żiemniak | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »