Polskie Koleje Linowe z silnikiem PFR
Nowy właściciel PKL liczy, że zakup spółki i jej kondycja wraz z inwestycjami zapewnią wysokie stopy zwrotu. Ten rozwój ma się dokonywać we współpracy z lokalną społecznością.
PFR planuje inwestycje w Polskie Koleje Linowe
Przypomnijmy, że Polski Fundusz Rozwoju kupił niedawno 99,77 proc. akcji PKL od dotychczasowego właściciela, tj. funduszu Mid Europa Partners (ten ostatni w 2013 r. nabył PKL od PKP za ok. 215 mln zł). W ten sposób stał się inwestorem ponad 30 km tras narciarskich.
- Jesteśmy przekonani, że jest to atrakcyjna inwestycja, która przyniesie nam dobre stopy zwrotu. Jesteśmy inwestorem długoterminowym, zależy nam na tym, by infrastruktura PKL była nadal rozwijana we współpracy z lokalnymi społecznościami.
Zależy nam na bliskiej współpracy z nimi, po to, by we wspólnym interesie rozwijać spółkę i zwiększać walory turystyczne całego regionu - podkreślał Paweł Borys, prezes PFR. Przypomina, że 0,33 proc. udziałów PKL mają samorządy lokalne: Zakopane, Bukowina Tatrzańska, Poronin i Kościelisko.
PKL jest operatorem kolei i wyciągów górskich w siedmiu ośrodkach w Tatrach i Beskidach (m.in. na Kasprowy Wierch, Gubałówka, Jaworzyna Krynicka).
PKL to najstarszy i największy operator w Polsce, który na rynku działa od ponad 80 lat. - Proces badania potwierdził atrakcyjność aktywa i potężny potencjał, który nie mógł być zrealizowany w obecnej strukturze właścicielskiej - ocenia Marcin Piasecki, wiceprezes PFR, który dodaje, że analizowane są obecnie różne modele rozwoju i współpracy: od zintegrowanego do dzielonego, czyli gdy właściciel nie jest jednocześnie operatorem. - To umożliwi nam doproszenie do inwestycji partnera branżowego.
Rozważamy też wprowadzenie tej spółki na giełdę - mówi Piasecki.
Podczas konferencji prasowej prezentującej nową inwestycję zarząd PFR zauważył, że obecnie jest sporo pomysłów na rozwój infrastruktury: tak przewozowej, jak i turystycznej. - Mamy sporo projektów, które nie były do tej pory realizowane, ale za wcześnie by o nich mówić.
Są dwa kierunki. Ważne by nie postrzegać firmy tylko jak atrakcji dla narciarzy. Są pewne miejsce by przywrócić pewne trasy, są pomysły nowej infrastruktury, która nie będzie też czysto przewozowa, tj. restauracje, hotele - dodaje Piasecki.
Polski Fundusz Rozwoju jest inwestorem m.in. w Pekao, Pesie i Solarisie. Jest zaangażowany także w budowę Trasy Łagiewnickiej i 19 funduszy finansujących innowacje.
tw
Materiał powstał we współpracy z PFR