Południowy sąsiad Polski wyraźnie odstaje
Wzrost czeskiej gospodarki w I kwartale bieżącego roku wyniósł 1,2 procent rok do roku.
Analitycy oczekiwali 1,5 procent, bank centralny 1,8 procent. Czesi mają problem, bowiem ich wschodni, szczególny sąsiad - Słowacja - rozwijała się w tempie 4,6 procent (nikt w Europie nie pędzi tak szybko).
Zazdrośni Czesi dobrze wiedzą, iż licząc kwartał do kwartału ich kraj prezentuje się kiepsko. Zwyżka na Słowacji wyniosła 0,8 proc., na Węgrzech 0,9 proc., a Czechy miały tylko 0,2 proc. wzrostu PKB. To wszystko bardzo boli Czechów - szczególnie, że jeszcze w grudniu skurcz np. węgierskiej gospodarki wyniósł aż 4 procent. Licząc rok do roku wzrost węgierskiego PKB w I kwartale wyniósł 0,1 proc., chociaż analitycy oczekiwali spadku o 2 proc.
W Czechach nadal sporym problemem jest wysokie bezrobocie. Na razie nie ma szans na jego spadek, bowiem w tamtej gospodarce zniżkuje ono przy 4-procentowym wzroście PKB. Spory wpływ ma w tym wypadku kryzys w budownictwie.
Litwa -4,1 proc.
Estonia -2,3 proc.
Grecja -0,8 proc.
Rumunia -0,3 proc.
Cypr -0,2 proc.
Austria 0,0 proc.
Belgia 0,1 proc.
Hiszpania 0,1 proc.
Francja 0,1 proc.
strefa euro 0,2 proc.
UE 0,2 proc.
Czechy 0,2 proc.
Niemcy 0,2 proc.
Holandia 0,2 proc.
Wielka Brytania 0,2 proc.
Łotwa 0,3 proc.
Włochy 0,5 proc.
Słowacja 0,8 proc.
Węgry 0,9 proc.
Portugalia 1,0 proc.
Polska nie podała jeszcze ostatecznego odczytu PKB za I kwartał 2010 r. W IV kwartale ubiegłego roku wzrost wyniósł 1,20 proc. kw./kw.
Krzysztof Mrówka