Pomysł KNF zbyt bolesny dla których banków?
Przewodniczący KNF Andrzej Jakubiak w wywiadzie dla DGP i radiowej Trójki przedstawił rozwiązanie, w którym możliwe byłoby przewalutowanie kredytu we frankach po kursie z dnia zaciągnięcia pożyczki. Wprowadzenie w życie takiego rozwiązania najbardziej dotknęłoby GNB, którego jednorazowa strata wyniosłaby ok. 2,8 mld PLN ( 59 proc. obecnej kapitalizacji) oraz Millennium (3,9 mld PLN, 45 proc. kapitalizacji). Następne w kolejności są mBank (5,4 mld PLN, 28 proc.), PKO (8,3 mld PLN, 20 proc.) oraz BZ WBK (3,6 mld PLN, 11 proc.).
Przeprowadzona przez nas symulacja wskazuje, że przy obecnym kursie CHF/PLN na poziomie 4,30 i różnicach w stopach procentowych byłoby to opłacalne dla kredytów zaciągniętych w okresie pomiędzy IV kw.'06, a IV kw.'08.
Niestety jednorazowa strata dla sektora bankowego byłaby ogromna i według naszych szacunków wyniosłaby ok. 34 mld PLN. Większość banków z dużą ekspozycją na kredyty w CHF wymagałyby dokapitalizowania, którego skala wyniosłaby ok. 9 mld PLN, żeby podnieść współczynniki CET1 do 9 proc. w tych bankach.
Wprowadzenie w życie takiego rozwiązania najbardziej dotknęłoby GNB, którego jednorazowa strata wyniosłaby ok. 2,8 mld PLN ( 59 proc. obecnej kapitalizacji) oraz Millennium (3,9 mld PLN, 45 proc. kapitalizacji). Następne w kolejności są mBank (5,4 mld PLN, 28 proc.), PKO (8,3 mld PLN, 20 proc.) oraz BZ WBK (3,6 mld PLN, 11 proc.).
Według naszych szacunków kredyty hipoteczne w CHF udzielone w okresie 4Q'06-4Q'08 (obecna wartość ok. 106 mld PLN, przy kursie CHF/PLN=4,30) stanowią ok. 66 proc. obecnego portfela tych kredytów (ok. 160 mld PLN).
Przewalutowanie tych kredytów po kursie z dnia zaciągnięcia, nawet po wyrównaniu dotychczasowych różnic w oprocentowaniu, wiązałoby się ze spadkiem zobowiązań tych klientów o ok. 32 proc. (ok. 34 mld PLN). Banki odrobiłyby część tej straty w przyszłych przychodach (ok.19 mld PLN) w związku z przejściem z LIBORu na WIBOR, ale ich rozpoznawanie trwałoby przez kolejne 15-20 lat.
Kredyty hipoteczne w CHF w giełdowych GNB, Millennium, PKO BP, mBanku i BZ WBK stanowią ok. 2/3 portfela tych kredytów w sektorze i to one poniosłyby większość szacowanych strat (Tabela 2.).
Zaksięgowanie tak dużych strat negatywnie wpłynęłoby na współczynniki wypłacalności najbardziej dotkniętych banków.
Współczynniki CET1 spadłyby poniżej progu 9 proc. dla czterech z nich i wymagane byłoby ich dokapitalizowanie. Szacowane przez nas spadki współczynników wypłacalności uwzględniają pozytywny efekt częściowego zmniejszenia RWA w związku z obniżeniem wagi ryzyka dla kredytów walutowych po ich przewalutowaniu.
Symulacja wpływu przewalutowania kredytów hipotecznych w CHF na sektor bankowy
Porównując zmiany kursów banków od ogłoszenia decyzji SNB z szacowanym stosunkiem potencjalnych strat banków do ich kapitalizacji uważamy, że kurs BZ WBK zachowywał się relatywnie zbyt słabo w stosunku do mBanku i PKO BP, a skala wyprzedaży Millennium nie osiągnęła jeszcze maksimum. W porównaniu spadków kursów do szacowanego wpływu potencjalnych strat na kapitały własne, BZ WBK i GNB wyglądają relatywnie zbyt mocno przecenione w porównaniu z mBankiem i Millennium. Dodatkowo, ryzyko emisji w przyszłości w przypadku zmaterializowania się ryzyka politycznego jest najmniejsze w BZ WBK.
Jak podał KNF banki już sprzedały ok 700.000 toksycznych kredytów walutowych.
DM Trigon