Popularnym platformom grozi dotkliwa kara. Nie zareagowały na wezwanie UOKiK
Spółki Zalando, Booking i Travelist otrzymały zarzuty od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Chodzi o naruszanie zbiorowych interesów konsumentów. Grozi za to kara do 10 proc. obrotu. Spółki miały nie odpowiedzieć na wezwania urzędu dotyczące stosowania unijnej dyrektywy o prawidłowym informowaniu klientów.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) postawił zrzuty trzem spółkom prowadzącym popularne witryny Booking, Travelist i Zalando. Zarzuty mają związek ze stosowanie unijnej dyrektywy Omnibus. Obowiązujące od początku roku prawo wprowadza na sprzedawców obowiązek rzetelnego informowania w wielu kwestiach.
UOKiK wydawał zalecenia, jak stosować się do nowego prawa. Potem przystąpił do kontroli.
"UOKiK przeprowadził szeroki monitoring platform internetowych, sprawdzając poprawność praktyk związanych z rozszerzonymi obowiązkami informacyjnymi. W 19 przypadkach stwierdzono występowanie naruszeń i wezwano przedsiębiorców do przedstawienia wyjaśnień oraz zmiany kwestionowanych praktyk" - wskazuje urząd.