Porno za darmo!
Ten dom stał się sławny w całym świecie. Ostatnio pisał o nim nawet amerykański dziennik "Los Angeles Times". Czym wyróżnia się wśród innych praskich kamienic? Na pewno nie walorami architektonicznymi, bowiem to tradycyjna budowla z przełomu XIX i XX wieku. W takim razie co w nim jest tak oryginalnego?
To dom publiczny Big Sister (Wielka Siostra) w dzielnicy Smichov z mocno nietypowym regulaminem.
Klient zażywać może wszelakich uciech z zatrudnionymi tam damami! Musi zgodzić się na jeden warunek - daje zgodę na transmisję obrazu i dźwięku z wynajętego pokoju wprost do internetu i na nagrywanie materiału do celów produkcji filmów pornograficznych. Wstęp mają też pary, które chcą się kochać przed kamerami. W całym domu jest 58 kamer.
W jaki sposób to się opłaca? Dostęp do transmisji z Big Sister jest płatny (miesięczna subskrypcja - 30 euro), podobnie jak filmy na DVD. Klienci nie płacą za usługi, a tylko za wstęp (23 USD, pary - gratis). Pary za miłość przed kamerami zarabiają 30 euro. Pobyt w Big Sister może trwać godzinę. Big Sister otwarto w maju 2004 roku, transmisje do internetu rozpoczęto w kwietniu 2005 roku. Dwaj biznesmeni z Austrii (jednym z nich jest Heribert Greinix) wydali na to 5 mln euro. Od siedmiu lat są dobrze znani w Pradze - mają tam seks klub K5.
Zarobki wesołych pań z Big Sister? Każdej nocy pracuje tam 12 kobiet mających stałą miesięczną pensję i ryczałtowy dodatek (3 tys. euro) za występy w internecie. Panie pochodzą z Czech, Słowacji i Brazylii. Zatrudnieni są też trzej reżyserzy nagrań i transmisji strumienia wideo do internetu.
W 2006 r. podczas finałów piłkarskich mistrzostw świata w Niemczech zameldowała się "ciężarówka miłości". W Monachium, Lipsku, Hamburgu i Kolonii sześć dziewcząt kochało się z klientami w zamian za prawo do nagrywania materiałów wideo. Innymi formami promocji były: wprowadzenie na konferencji prasowej w Big Sister do obiegu płyty byłego boksera Rene Wellera oraz udostępnienie w 2006 r. domu na Smichovie do kręcenia horroru "Hostel 2" (reż. Eli Roth).
Big Brother, Big Sister - jak blisko mają do siebie...
(KM)