Posiedzenie RBN. Duda: Musimy wyciągnąć wnioski z blackoutu w Hiszpanii
Prezydent Andrzej Duda zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podczas którego poruszył kwestię bezpieczeństwa energetycznego w kontekście kwietniowego blackoutu w Hiszpanii. - Musimy spojrzeć krytycznie na nasz system energetyczny - powiedział podczas RBN. Prezydent wskazał na odnawialne źródła energii i różne wizje ministerstw przemysłu oraz klimatu.
Szef BBN gen. Dariusz Łukowski mówił w ubiegłym tygodniu, że dyskusja będzie dotyczyć dwóch tematów: polskich priorytetów na szczycie NATO, który odbędzie się w Hadze (24-26 czerwca), a także kwestii bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Wszystko po tym, jak w połowie kwietnia mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego dotknęła duża awaria sieci elektromagnetycznych (tzw. blackout), przez co wiele osób w Hiszpanii i Portugalii zostało przez kilkanaście godzin pozbawionych dostępu do prądu, a skutki awarii odczuwane są do tej pory. Prezydent mówił wtedy, że trzeba poczynić starania, żeby podobna sytuacja nie wydarzyła się w naszym kraju.
Na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy w posiedzeniu RBN bierze udział prezydent elekt Karol Nawrocki.
Raport dotyczący blackoutu w Hiszpanii wskazuje na błąd w planowaniu przez operatora sieci przesyłowej zapotrzebowania na moc. Zwraca także uwagę na anomalie w działaniu elektrowni konwencjonalnych, które powinny były pomóc w kontroli napięcia. - Niewykluczone, że za przerwą w dostawie energii stała kombinacja obu tych czynników - wskazał prezydent, powołując się na raport hiszpańskich władz.
- Z tego punktu widzenia musimy spojrzeć krytycznie na nasz system energetyczny, ponieważ oczywisty jest wpływ odnawialnych źródeł energii na stabilność systemu oraz wytrzymałość sieci. Pojawia się pytanie, na ile odnawialne źródła - przy bardzo dużej produkcji energii elektrycznej - mogą stać się źródłem zaburzeń stabilności sieci - zastanawiał się Duda.
Zdaniem prezydenta, to wciąż duży znak zapytania, szczególnie że istnieją poważne obawy co do spójności rządowych dokumentów strategicznych w obszarze energetyki. - Z jednej strony Ministerstwo Przemysłu planuje duże inwestycje w budowę elektrowni atomowych jako stabilnego i neutralnego dla klimatu źródła energii. Z drugiej strony Ministerstwo Klimatu i Środowiska kładzie silny nacisk na rozwój odnawialnych źródeł i zwiększenie ich udziału w miksie energetycznym. Musimy podejść do tego zagadnienia kompleksowo, również z perspektywy doświadczeń innych krajów - na przykład Hiszpanii - zaapelował prezydent.
Podczas RBN prezydent poruszył kwestię prac nad przedłużeniem rurociągu dostarczającego paliwo z Niemiec do Polski. To kluczowa inwestycja dla zapewnienia skutecznego zaopatrzenia sił NATO na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego.
- Chcemy przedłużyć z Zachodu do Europy rurociąg dostarczający paliwo, zwłaszcza paliwo lotnicze. Od lat podnosimy ten postulat - dziś jesteśmy bliżej jego realizacji - zdradził prezydent.
W ocenie Dudy pojawiły się realne szanse, żeby projekt mógł zostać współfinansowany ze środków Unii Europejskiej, jako inwestycja uwzględniająca kwestie rozwojowe. - Będziemy się o to aktywnie starać - zapewnił.
Prezydent poinformował rząd i opinię publiczną, że nie ma żadnych informacji ze strony przedstawicieli władz amerykańskich, które sugerowałyby, że planowane jest ograniczanie obecności amerykańskich wojsk w Polsce. - Nie chcemy, aby do tego doszło, nie tylko z Polski, ale również z Europy - powiedział.
- Z moich rozmów z Donaldem Trumpem również nie wynikało, że mielibyśmy się spodziewać takiego scenariusza (w kontekście Polski - red.). Wręcz przeciwnie - rozmawialiśmy o intensyfikacji tej obecności. Na ten moment nie mam jednak oficjalnego potwierdzenia, że do tego dojdzie - zapewnił Duda.
Prezydent przypomniał, że w liście do sekretarza generalnego NATO z początku roku, złożył propozycję, aby wszystkie państwa członkowskie podniosły swoje wydatki na obronność do poziomu 3 proc. PKB. - Propozycja sekretarza idzie jeszcze dalej; jego zdaniem powinno to być 3,5 proc. PKB na bezpośrednie wydatki obronne oraz dodatkowe 1,5 proc. na szeroko rozumiane kwestie związane z budową systemu bezpieczeństwa państwa - czyli wydatki niekoniecznie militarne, ale wspierające obronność - przypomniał.
- Zgadzam się z tą propozycją. Dla nas nie stanowi to problemu - już teraz wydajemy 5 proc. PKB. Najważniejszą kwestią pozostaje jednak zachowanie jedności Sojuszu Północnoatlantyckiego - podusmował prezydent Duda.