Powódź 2024. Powstały huby pomocy, potrzeba bardzo wielu rzeczy

Lista potrzebnych powodzianom rzeczy jest bardzo długa. Organizatorzy zbiórek proszą o artykuły pierwszej potrzeby - wodę, mleko, chleb, żywność długoterminową. Ale też o karimaty, koce termiczne, gąbki do mycia naczyń, ręczniki papierowe, jednorazowe naczynia, świece i powerbanki. Potrzebne są też szampony, mydła i pasty do zębów, a także płyny do mycia naczyń i papier toaletowy. Dary zostaną przekazane samorządom, skąd trafią bezpośrednio do potrzebujących.

We Wrocławiu miejscem zbiórki jest Dolnośląskie Centrum Druku 3D przy ul. Tynieckiej 2. Można je odwiedzać przez 12 godzin, od siódmej rano do siódmej wieczorem. Dary można też przywozić na stadion miejski, słynny Tarczyński Arena, przy Alei Śląskiej 1. Tam odbiorą je przedstawiciele Urzędu Miasta Wrocławia. 

W Wałbrzychu zbiórka prowadzona jest na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, przy ul. Stacyjnej 12. Miejsce to czynne jest przez całą dobę. Dary można przekazywać też do siedziby Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego przy ul. Walońskiej 3.

W Świdnicy hub pomocowy powstał w Centrum Organizacji Pozarządowych przy ul. Długiej 33. Żeby można było trafić bez problemu, na wielkich, drewnianych drzwiach zawieszono kartkę z napisem: “Zbiórka Miejska dla Powodzian”. Tam też proszą o długoterminową żywność, ręczniki, koce, chemię gospodarczą, a także karmę dla zwierząt. “To jest w tej chwili potrzebne. Wszystko trafi do gminy Świdnica” - zapewniają organizatorzy akcji.

Zbiórkę zorganizowało też Kłodzko - jedno z najbardziej pokrzywdzonych powodzią miast. “Dary przyjmowane są przez cały czas na krytej pływalni” - informuje portal klodzko24.eu. Potrzebne są: pakowana żywność, woda, chemia gospodarcza, gumowe rękawice, gumowce w rozmiarach 38-46, a także wiadra, łopaty i szczotki do zamiatania. 

Poszkodowanych można też wesprzeć na portalu zbiórka.pl. “Potrzebna jest pomoc dla całych rodzin, które w wyniku powodzi zostały poszkodowane” - apeluje burmistrz miasta Michał Piszko. Podkreśla też, że “poniższa zbiórka jest jedyną oficjalną zbiórką dla Kłodzka, utworzoną na portalu pomocowym”. Jej założeniem jest zgromadzenie 200 tys. zł. Przed godziną 18.00 na koncie zbiórki było niewiele ponad 10,5 tys. zł. 

W Lądku Zdroju o wsparcie dla poszkodowanych mieszkańców apeluje Maciej Sokołowski, dyrektor filmowego Festiwalu Górskiego im. Andrzeja Zawady, który gości w mieście od 29 lat. “Straty infrastrukturalne pójdą w miliardy, ale te zwykłych obywateli nie będę mniejsze” - informuje inicjator akcji. Dodaje, że podczas ewakuacji mieszkańcy zabrali ze sobą tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Te które zostały, zabrała woda. “Z większością nie ma teraz kontaktu. W mieście nie ma wody, zerwane są kable, rury, wszystko” - wymienia Maciej Sokołowski.

Podobnie jak w przypadku Kłodzka, Lądek Zdrój też prowadzi akcję na portalu zrzutka.pl. “Zbieramy pieniądze na ten właśnie pierwszy czas - na zakupy wody, środków higienicznych, jedzenia, łopaty, rękawiczki” - informuje dyrektor festiwalu. Założony cel to 300 tys. złotych. Darczyńców nie brakuje. W ciągu niespełna jednego dnia, do godziny 18.00, na pomoc dla Lądka wpłynęło ponad 351 tys. zł.