Pożera nas bieda
Bieda dotyka 23 mln Polaków, w tym 12,7 procent polskich dzieci. 5 milionów osób żyje za mniej niż 10 złotych dziennie. Województwo lubelskie jest najbiedniejszym regionem Unii Europejskiej.
Dane GUS o odsetku biednych opierają się na ustawowej granicy ubóstwa - wynosi ona 1226 zł miesięcznie na czteroosobową rodzinę, co daje około 10 zł dziennie na osobę. Takie dochody ma ok. 7,7 mln Polaków. 5 milionów żyje nawet poniżej tej granicy.
Na jednego bogatego w Polsce przypada już 300 biednych. Wskaźnik bezrobocia sięga gdzieniegdzie nawet 90 proc.
Głód dzieci
Według najnowszego raportu UNICEF-u naszym kraju w biedzie żyje 12,7 proc. najmłodszych. Sytuuje nas to mniej więcej pośrodku listy 24 badanych krajów, ale to właśnie u nas najbardziej wzrosła liczba ubogich dzieci. W latach 90. przybyło ich ponad 4 proc. (największy przyrost w Europie; w tym czasie w Wielkiej Brytanii liczba biednych dzieci zmniejszyła się o ponad 3 proc.).
Według danych zebranych przez Biuro Rzecznika Praw Dziecka, w niektórych regionach w biedzie żyje nawet 40 proc. dzieci. Najgorzej jest na Warmii i Mazurach oraz w Świętokrzyskiem.
Wśród dzieci zdarzają się przypadki omdleń z głodu podczas lekcji. Zdarzają się, że uczniowie zjadają resztki śniadań przyniesionych przez kolegów. Są dzieci, które przyznają, że jedynym ich powodem chodzenia do szkoły jest talerz gorącej zupy, którą tam dostają.
Według Polskiej Akcji Humanitarnej, w tym roku szkolnym liczba szkół objętych dożywianiem wzrosła z 67 do 125, zaś liczba dożywianych dzieci z 2,1 tys. do 4,8 tys.
Rząd ma pomysł?
Narodowa Strategia Integracji Społecznej, Narodowy Fundusz Inicjatyw Obywatelskich i Krajowe Obserwatorium Ubóstwa i Wykluczenia Społecznego - to najnowsze pomysły rządu na walkę z biedą. Będą kosztować minimum 30 mln zł rocznie.
W rządowych materiałach na temat tych inicjatyw pełno jest słów o interdyscyplinarnym charakterze działań, działaniach zintegrowanych działaniach kompleksowych itd. O samym Obserwatorium jest tylko jedno zdanie: "To zespół instytucji naukowych finansowanych z środków publicznych".
Za 30 milionów złotych można np. wydać studentom 100 milionów obiadów. Oznacza to, że przez cały rok można żywić ponad 270 tysięcy żaków.
Polska - unijny biedak
Według Eurostatu, w 2002 r. PKB na mieszkańca Unii Europejskiej wahał się od 32 proc. średniej unijnej "25" w województwie lubelskim do 315 proc. w Inner London (Centralny Londyn) w Wielkiej Brytanii.
Pośród 10 najbiedniejszych regionów w UE znalazło się aż 6 polskich województw - lubelskie (najbiedniejsze) i dalej kolejno: podkarpackie, warmińsko-mazurskie, podlaskie, świętokrzyskie, (6. "czarne" miejsce - węgierski Észak Magyaroszág), opolskie.
Zobacz: "Liczymy na grubsze portfele"
Zobacz: "W okresie 2007-2013 czeka nas okres tłustych lat!"
W zamkniętym kręgu
Bieda nie ogranicza się już tylko do wsi i małych miasteczek na prowincji. Głoduje się w Krakowie, Warszawie, Olsztynie i wielu innych dużych miastach.
Często bezrobocie i bieda przechodzą z pokolenia na pokolenie - np. urodzenie się w ubogiej rodzinie i ścianie wschodniej daje duże prawdopodobieństwo pozostania w zamkniętym kręgu ubóstwa.
Eksperci uważają, że migracja w Polsce jest zbyt mała, by mogła zmniejszyć różnice w zamożności regionów, a odpływ ludzi najbardziej przedsiębiorczych z terenów najbiedniejszych tylko pogłębia marazm. Przewiduje się, że dysproporcje pomiędzy tzw. Polską A i Polską B będą się powiększały - duże aglomeracje będą się rozwijały znacznie szybciej niż Polska B.
Zamiast bezrobotnych miejsce zamieszkania zmieniają głównie osoby lepiej wykwalifikowane. Najbardziej mobilni są ludzie młodzi, wykształceni. I oni też są najbardziej poszukiwani na rynku pracy.
Zobacz: "Blisko 4 mln bezrobotnych"
Groza statystyk światowych
Co 3,6 sekundy na świecie ktoś umiera z głodu.
Około 815 milionów ludzi w świecie cierpi głód i niedożywienie.
1/12 ludzi na świecie choruje z niedożywienia, w tym 160 milionów dzieci poniżej piątego roku życia (FAO).
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), 1/3 ludności świata jest dobrze odżywiona, 1/3 jest niedożywiona, a 1/3 głoduje.
Aby pokryć niezaspokojone potrzeby świata w zakresie higieny i żywności, wystarczy 13 miliardów dolarów - tyle ludzie w USA i Unii Europejskiej wydają, co roku na perfumy.
Co roku na świecie umiera z głodu 15 milionów dzieci.
Niedożywienie powoduje 55 proc. z wszystkich zgonów dzieci na świecie.
Niedożywienie dotyka połowę dzieci poniżej piątego roku życia w Azji południowej i 1/3 dzieci w Afryce subsaharyjskiej.
Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła pełna głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny jeden posiłek.