Pracownicy Polregio dostaną podwyżki, ale to nie koniec. Strajk wciąż możliwy
Między zarządem Polregio a 13 związkami zawodowymi działającymi w spółce zostało zawarte porozumienie w sprawie podwyżek. Jak wskazała spółka, ze względu na stanowisko dwóch województw nadal możliwy jest strajk.
"W dniu 25 września pomiędzy Polregio S.A., a 13 Związkami Zawodowymi działającymi w spółce zostało podpisane porozumienie dot. wdrożenia podwyżki wynagrodzenia w Polregio S.A. Na jego podstawie zostanie wdrożona podwyżka wynagrodzenia w uposażeniu zasadniczym dla każdego pracownika w wysokości 800 zł brutto" - podała spółka we wtorkowym komunikacie.
Spółka Polregio wyjaśniła, że rok 2023 jest dla niej rekordowy i że przekłada się na wzrost przychodów w stosunku do planów, toteż zarząd przewoźnika zaproponował, że podwyżka wynagrodzeń mogłaby być pokryta z dodatkowych przychodów, żeby "w jak najmniejszy sposób obciążyć budżety województw". Przedstawiciele większości województw zaaprobowali to rozwiązanie.
"(...) ale niestety decyzją dwóch z nich (woj. warmińsko-mazurskie i województwo zachodniopomorskie) Zarząd Spółki nie będzie mógł rozliczyć w umowie dodatkowych kosztów związanych ze wzrostem wynagrodzeń. To oznacza, że aż 1042 osoby z dwóch Zakładów zostały wykluczone z akcji podwyżkowej. Ze względu na odmowę dwóch Organizatorów Strona Społeczna jest uprawniona do przeprowadzenia bezterminowego strajku z zatrzymaniem pociągów włącznie" - czytamy w komunikacie.
Zastrzeżono w nim, że możliwe jest odstąpienia od strajku, gdyby doszło do zmiany decyzji marszałków województw.
Polregio to największy pasażerski przewoźnik kolejowy w Polsce. Spółka podaje, że ma 27-proc. udział w rynku. Jej większościowym udziałowcem Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. (50 proc. i jeden udział), a pozostałymi udziałowcami są samorządy wojewódzkie.