Pracownicy wrocławskiego Hydralu mogą być spokojni?

Polskie zakłady zbrojeniowe nie muszą się obawiać zmniejszenia zamówień. Cięcia w pierwszej kolejności mają dotknąć zagranicznych dostawców - powiedział w TVP Info minister obrony narodowej Bogdan Klich.

- Wojsko i przemysł zbrojeniowy jadą na tym samym wózku. Zrobimy wszystko by Polski przemysł zbrojeniowy ucierpiał jak najmniej. Dodał też, że ministerstwo rozważa możliwość udzielenia specjalnych gwarancji i poręczenia za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego. Wsparcie będzie polegać na dofinansowaniu kontynuacji produkcji. Pogotowie strajkowe w polskim przemyśle zbrojeniowym trwa od 16 lutego.

Reklama
PZL-HYDRAL powstał we Wrocławiu w 1946 roku. Nazwa przedsiębiorstwa była kilkakrotnie zmieniana - kontrahenci w kraju i za granicą znali je jako : FASIL (1947-1950), WYTWÓRNIA SPRZĘTU KOMUNIKACYJNEGO (1951-1969), KOMBINAT DELTA-HYDRAL (1970-1974), KOMBINAT PZL HYDRAL (1975-1993), KOMBINAT PZL HYDRAL SA (od grudnia 1993). Produkty Hydralu są wykorzystywane w lotnictwie, budownictwie, rolnictwie, transporcie, przemyśle maszynowym, przemyśle włókienniczym. Hydral projektuje i produkuje m.in. wyroby mechaniczne, hydromechaniczne, elektroniczne.

Piotr Twardysko, Interia360

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »