Prawie 12 mld zł nadwyżki w handlu zagranicznym w I półroczu br.

W pierwszym półroczu tego roku Polska miała 11 mld 966,8 mln zł nadwyżki w handlu zagranicznym wobec 4 mld 52,8 mln zł deficytu przed rokiem - poinformował w środę w komunikacie Główny Urząd Statystyczny. Eksport wzrósł o 6,3 proc., a import o 1,6 proc.

"W I półroczu br. eksport w cenach bieżących wyniósł 363 mld 298,5 mln zł, a import 351 mld 331,7 mln zł. Dodatnie saldo ukształtowało się na poziomie 11 mld 966,8 mln zł, wobec minus 4 mld 52,8 mln zł przed rokiem. W porównaniu z analogicznym okresem ub. roku eksport zwiększył się o 6,3 proc., a import wzrósł o 1,6 proc." - napisał GUS.

Zgodnie z informacją urzędu eksport wyrażony w euro wyniósł 87 mld 175,3 mln euro, a import 84 mld 297,8 mln euro (wzrost odpowiednio w eksporcie o 6,7 proc., a w imporcie o 1,9 proc.). Dodatnie saldo wyniosło 2 mld 877,5 mln euro wobec minus 970,6 mln euro po sześciu miesiącach ub. roku.

Reklama

"Eksport wyrażony w dolarach USA wyniósł 98 mld 60,0 mln USD, a import 94 mld 808,0 mln USD (spadek odpowiednio o 12,8 proc. i o 16,6 proc.). Dodatnie saldo ukształtowało się w wysokości 3 mld 252 mln USD (w analogicznym okresie ub. roku minus 1 mld 326,6 mln USD)" - wskazał GUS.

Udział krajów rozwiniętych w eksporcie ogółem wyniósł 85,8 proc. (w tym UE 79,5 proc.), a w imporcie - 66,8 proc. (w tym UE 60 proc.) wobec odpowiednio 84 proc. (w tym UE 77 proc.) i 65,7 proc. (w tym UE 59,1 proc.) w analogicznym okresie ub. roku.

Udział Niemiec w eksporcie zwiększył się w porównaniu ze styczniem - czerwcem ub. roku. o 0,9 pkt proc. i wyniósł 27 proc., a w imporcie wzrósł o 1,1 pkt proc do 22,8 proc. Dodatnie saldo wyniosło 18 mld 43,3 mln zł (4 mld 886,2 mln dol., 4 mld 328,6 mln euro) wobec 14 mld 33,5 mln zł (4 mld 619 mln dol., 3 mld 354,7 mln euro) w analogicznym okresie ub. roku.

"Udział Rosji w eksporcie obniżył się w porównaniu z okresem styczeń - czerwiec ub. roku o 1,5 pkt proc. i wyniósł 2,8 proc., w imporcie był niższy o 3,4 pkt proc. i stanowił 7,8 proc. Ujemne saldo wyniosło 17 mld 69,5 mln zł (minus 4 mld 625,4 mln USD, minus 4 mld 108,3 mln EUR) wobec minus 24 mld 45,7 mln zł (minus 7 mld 903,8 mln USD, minus 5 mld 748,4 mln EUR) przed rokiem" - wskazał GUS.

Zgodnie z danymi urzędu statystycznego po sześciu miesiącach br. Ukraina zajmowała osiemnaste miejsce na liście naszych partnerów handlowych w eksporcie oraz dwudzieste czwarte - w imporcie. W analogicznym okresie ub. roku było to odpowiednio piętnaste i dwudzieste pierwsze miejsce. Obroty z Ukrainą spadły w eksporcie o 11,9 proc. w zł (o 28,1 proc. w dol. i o 11,4 proc. w euro), a w imporcie o 26,3 proc. w zł (39,8 proc. w dol. i 26 proc. w EUR) w porównaniu z pierwszą połową zeszłego roku.

Udział Ukrainy w obrotach obniżył się w porównaniu z analogicznym okresem ub. r. o 0,3 pkt proc. i wyniósł 1,5 proc. w eksporcie i 0,8 proc. w imporcie. Dodatnie saldo wyniosło 2 mld 546,7 mln zł (682,1 mln dol., 612,7 mln euro) wobec 2 mld 248,5 mln zł (739 mln dol., 537,6 mln euro) przed rokiem.

GUS podał, że w I półroczu br. wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu do Holandii, Hiszpanii, Czech, Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec, na Węgry, do Francji i Szwecji, a importu - z Chin, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Czech, Francji, Wielkiej Brytanii, Belgii i Holandii. Spadek eksportu odnotowano w obrotach z Rosją, a importu - z Rosją i Włochami.

"Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 66,1 proc. eksportu ogółem i 66,2 proc. importu ogółem (wobec odpowiednio 65,3 proc. i 66,7 proc. przed rokiem)" - dodano.

Nadwyżka w handlu zagranicznym w okresie styczeń-czerwiec wyniosła 2.877,5 mln euro - podał w środę Główny Urząd Statystyczny.

Poniżej wyniki handlu zagranicznego w okresie styczeń-czerwiec 2015 r. w porównaniu z analogicznym okresem 2014 roku:

wartość zmiana (proc.)
mln EUR
saldo handlu zagranicznego 2.877,5
eksport 87.175,3 6,7
import 84.297,8 1,9
mln USD
saldo handlu zagranicznego 3.252,0
eksport 98.060,0 -12,8
import 94.808,0 -16,6

Eksport do Niemiec w 2015 r. wzrośnie o 8,0 proc. rdr - ocenił dla PAP Miroslav Novak, główny analityk firmy Akcenta.

W środę GUS podał, że w okresie styczeń-czerwiec 2015 r. polski eksport do Niemiec osiągnął wartość 98,0 mld zł i wzrósł o 9,9 proc. w ujęciu złotowym i 10,2 proc. w ujęciu eurowym.

Novak dodał, że wzrost eksportu do Niemiec jest przede wszystkim pochodną progresu w niemieckiej gospodarce.

- Choć ożywienie w Niemczech zaczęło się w III kwartale 2014 r., czyli niedawno, a wzrosty PKB mają na razie bardzo spokojną dynamikę - w I kwartale o 1 proc. rdr - to wydaje się, że poprawa sytuacji będzie mieć charakter długoterminowy"- powiedział.

Zdaniem Novaka, wzrost gospodarczy Niemiec obecnie jest w dużej mierze generowany przez konsumpcję, a w szczególności przez wydatki gospodarstw domowych.

- Wyraźnie wzrósł realny dochód rozporządzalny niemieckich gospodarstw domowych. Sytuacja obywateli Niemiec jest generalnie bardzo dobra, także za sprawą świetnej kondycji rynku pracy. Obecnie bezrobocie jest najniższe od czasu zjednoczenia Niemiec - w maju i czerwcu wynosiło tylko 4,7 proc.

Rosną też płace. Pozytywne efekty przyniosła także reforma systemu opieki społecznej wprowadzona w zeszłym roku, dzięki której zwiększyły się świadczenia dla matek oraz został obniżony wiek emerytalny wybranych grup zawodowych, które otrzymują z tej okazji zachętę finansową. To zwalnia nowe miejsca pracy dla niezatrudnionych - powiedział Novak.

- Taki zestaw czynników bardzo sprzyja wydatkom konsumpcyjnym, w tym oczywiście importowi z Polski - dodał. Niemiecki bank centralny przewiduje wzrost PKB Niemiec na poziomie 1,7 proc. w tym roku oraz 1,8 proc. w 2016 r.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: handel zagraniczny | eksport | handel | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »