Prezenty groźne dla zdrowia
Zagrażają zdrowiu, a czasem i życiu. Co czwarty niebezpieczny produkt to... zabawka. W całej Unii Europejskiej odnotowano w ubiegłym roku aż ponad 700 "ryzykownych" wyrobów. W Polsce było ich 15.
Oświetlenie choinkowe, które mogło śmiertelnie porazić prądem - Węgry, zabawka helikopter z tak ostro zakończonymi płatami wirnika, że dziecko mogło się zranić - Litwa, "trujące" kredki, w których stężenie substancji toksycznej 246 razy przekraczało dopuszczalne normy - Szwecja, siekiera, niebezpieczna dla użytkownika i osób znajdujących się w pobliżu, gdyż została wadliwie osadzona na stylisku - Niemcy.
To tylko kilka przykładów niebezpiecznych wyrobów zgłoszonych przez kraje Unii Europejskiej do systemu RAPEX.
U nas ostatnio jeden z modeli zabawki Polly Pocket, produkcji Mattel, może stwarzać zagrożenie dla dzieci poinformował Urząd Kontroli Konkurencji i Konsumentów. Salon Piękności Butik nie spełnia wymagań bezpieczeństwa. Zestaw składa się z lalki oraz akcesoriów strojów, fryzur, dodatków. Wewnątrz znajdują się drobne magnesy, które mogą wypaść i zostać połknięte przez dziecko.
Przedsiębiorca uruchomił specjalny numer telefonu (022) 33 42 115, pod którym konsumenci mogą uzyskać dodatkowe informacje. Z ustawy o ogólnym bezpieczeństwie produktów wynika obowiązek zawiadomienia UOKiK przez producenta i dystrybutora o każdym przypadku, gdy wprowadzony na rynek produkt może okazać się niebezpieczny.
(http://europa.eu.int/comm/dgs/health_consumer/dyna/rapex), który od dwóch lat gromadzi informacje o takich przypadkach i rozsyła ostrzeżenia do wszystkich członków UE.
W ubiegłym roku zgłosili oni 701 wyrobów śmiertelnie groźnych bądź niebezpiecznych dla zdrowia - to o 80 proc. więcej niż dwa lata temu.
Najwięcej nadesłały Węgry - 122. Najmniej - tylko jedno zgłoszenie - Luksemburg, Włochy - dwa. Z Polski nadeszło 15 zgłoszeń.
Najczęściej zastrzeżenia dotyczą urządzeń elektrycznych, głównie sprzętu AGD. Przed rokiem w Grecji kilka osób zginęło w wyniku porażenia prądem. Przyczyną było wadliwe żelazko produkcji chińskiej. Jak wynika ze statystyk, produkty "made in China" nie należą do najbezpieczniejszych. Wykryte przypadki wadliwego działania, czy wad konstrukcyjnych zagrażających zdrowiu i życiu użytkowników w 50 proc. dotyczyły wyrobów importowanych, z czego większość pochodziła z Chin.
mz