Prezes Grupy LUX MED: Na zdrowiu w Polsce nie da się bardziej oszczędzać

- Na zdrowiu w Polsce nie da się bardziej zaoszczędzić - zapewnia Interię Anna Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED. Przyznaje, że sytuacje kryzysowe, takie jak wojna w Ukrainie, a wcześniej pandemia, były impulsem do lepszego działania zespołowego, ale też do optymalizacji działań całego sektora.

Interia: Czy na zdrowiu w Polsce można jeszcze bardziej zaoszczędzić? 

A. Rulkiewicz, prezes Grupy LUX MED: - To pytanie zadaje sobie wielu ekspertów z branży. Dla mnie odpowiedź jest prosta – nie. Ostatnie lata to ciągła zmiana i optymalizacja, dostosowywanie się do ciągle zmieniającego się rynku i sytuacji. Inflacja rozlała się po wszystkich dziedzinach gospodarki, sektor usług zdrowotnych też niejednokrotnie zwracał uwagę na około 20-proc. inflację kosztów medycznych – związaną m.in. z rosnącymi kosztami wynagrodzeń, cenami energii czy utylizacją odpadów medycznych. 

Reklama

A co z personelem medycznym? Czy jego koszty utrzymania też wzrosły? 

- Dużym wyzwaniem jest dla nas przede wszystkim brak na rynku kadr medycznych. Jest on związany - przypominam - z jednocześnie towarzyszącym nam długiem zdrowotnym, który w niekontrolowany sposób rósł w trakcie pandemii (siedzenie w domu, nierobienie badań, zaniedbywanie zdrowia - przyp. red.). 

Wszystko to nie napawa optymizmem… 

- LUX MED jest w o tyle dobrej sytuacji, że mamy dobrze rozpoznane wszystkie procesy mające wpływ na efektywność organizacji i kiedy następował nagły zwrot, taki jak podczas wybuchu pandemii koronawirusa czy napływu fali uchodźców wojennych, mieliśmy już gotowe narzędzia do zarządzania kryzysowego i - co najważniejsze - ekspertów, którzy znają się na swojej pracy i potrafią elastycznie dostosowywać się do zmieniającego się otoczenia. COVID-19 wywrócił do góry nogami model pracy również w służbie zdrowia. 

Czy sektor wyciągnął z tej trudnej sytuacji jakieś pozytywne wnioski?

- Pandemia dała nam impuls do lepszego działania zespołowego oraz działania kryzysowego, ale też dała do ręki narzędzie w postaci telemedycyny. Dzięki jej rozsądnemu użyciu, można częściowo oszczędzić środki na budowę nowych klinik, oszczędzić czas pacjentów, koszty transportu, energii etc. Dodatkowo obserwujemy np. lepszy non-show w telemedycynie i rozwój usług zdalnych jej towarzyszących jak e-recepta, e-skierowania. 

Można zatem powiedzieć, że nowa sytuacja, jaką była pandemia, dała służbie zdrowia silny impuls. 

- Tak. Ogólnie mówiąc, pandemia, ale też wojna, wzmocniła problem braku kadr medycznych i potrzeb optymalizacji czy automatyzacji, której przykładem jest np. rozwój Portalu Pacjenta i przeniesienie do formy cyfrowej niektórych funkcji, takich jak zalecenia lekarskie, wyniki badań, zamawianie recept, zapytanie lekarza po wizycie czy pre-wywiad przed wizytą. 

To dużo. 

- Optymalizacja to też zastępowanie lekarzy innym personelem, np. pielęgniarki kwalifikują do szczepień, optometryści zamiast okulistów przepisują okulary. To proces ciągły. 

Dalej trwa, mimo że od dawna nie chodzimy w maseczkach? 

- Otoczenie zmienia się nie tylko w wyniku sytuacji nagłych, kryzysowych, ale także w wyniku codziennych i okresowych zmian. Popyt na usługi medyczne jest bardzo zmienny – w sezonie infekcyjnym i poza nim, w poniedziałek i piątek, przed świętami i po nich, w wakacje i poza wakacjami itd. To wymaga wielu narzędzi, aby się dostosować – analiz popytu, ścisłego planowania grafików dopasowanego do popytu, systemu do uwalniania dostępnych terminów, metod na zagospodarowanie wolnych slotów itp. 

Sektor jest gotowy na kolejny kryzys?

- W branży medycznej zawsze trzeba mieć zasoby medyczne na pilne przypadki - albo trzeba do ostatniej chwili trzymać przestrzeń w grafikach lekarzy, gabinetów albo mieć 24/7 izby przyjęć, w których ma się stałe i duże koszty, a pacjentów zmiennie, raz wielu, raz mało.

Rozmawiała Ewa Wysocka 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie | służba zdrowia | oszczędności | pandemia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »