Prezes Orlenu - zatrzymany, uwolniony

Andrzej Modrzejewski, prezes PKN Orlen został wczoraj na kilka godzin zatrzymany przez Urząd Ochrony Państwa. Według mediów zatrzymanie miało związek z aferą w PZU Życie. Sam Modrzejewski stwierdził, że to prowokacja.

Andrzej Modrzejewski, prezes PKN Orlen został wczoraj na kilka godzin zatrzymany przez Urząd Ochrony Państwa. Według mediów zatrzymanie miało związek z aferą w PZU Życie. Sam Modrzejewski stwierdził, że to prowokacja.

Urząd Ochrony Państwa nie chciał ujawniać żadnych

informacji na temat ekspresowego zatrzymania i równie szybkiego zwolnienia

Andrzeja Modrzejewskiego. Znacznie więcej można się dowiedzieć z oświadczenia

wydanego przez PKN Orlen. Komunikat sugeruje, że zatrzymanie prezesa płockiej

firmy miało związek z dzisiejszym posiedzeniem Rady Nadzorczej przedsiębiorstwa.

Właśnie na nim ma paść wniosek o odwołanie Modrzejewskiego. Sam zainteresowany

określił swoje zatrzymanie jako prowokację. "Myślałem, że żyję w wolnym

kraju, a tu okazuje się, że nie do końca jest to prawda. Zarzut dotyczy

Reklama

sprawy sprzed czterech lat. Moim zdaniem jest to prowokacja przed posiedzeniem

Rady Nadzorczej i Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy" -

napisał Modrzejewski w oświadczeniu.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: zatrzymanie | Orlen | prowokacja | zatrzymane | zatrzymacie | Zatrzymać | uwolnione | zatrzymana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »